"Droga wstydu" w Hipolitowie w gminie Chynów. Mieszkańcy walczą o nową nawierzchnię, ale bezskutecznie

Mieszkańcy miejscowości Hipolitów domagają się nowej nawierzchni

Problem z drogą w miejscowości Hipolitów, w gminie Chynów istnieje od wielu lat. Początkowo miejscowość składała się z terenów rolnych. Dopiero od 2000 roku teren zaczęto dzielić na działki i przekształcać w tereny przeznaczone pod zabudowę. Wtedy była tam zwykła, piaszczysta droga. Mieszkańcy mieli utrudniony dojazd i trzeba było interweniować. Sprawa została zgłoszona do gminy i aby poprawić warunki drogowe pobliskich mieszkańców jezdnię posypano tłuczniem. Przeznaczono na to ponad 1000 ton surowca - około 40 ciężarówek. Według mieszkańców to nie wystarcza. Osoby mieszkające w pobliżu drogi skarżą się na takie rozwiązanie. Według nich tłuczeń nie jest wystarczający, ponieważ podczas deszczu robią się w nim dołki i powstają nierówności, które utrudniają poruszanie się samochodem, jak i na pieszo.

Dzieci jeżdżące na rowerach wracają do domów z przebitymi oponami. Dodatkowo unosi się kurz, który stale wpada do domów i osadza się na szybach i meblach, przez co codziennie istnieje potrzeba mycia szyb i sprzątania. Ludzie poruszający się drogą są zmuszeni do wdychania zanieczyszczeń. W związku z tym mieszkańcy złożyli do gminy Chynów oficjalne pismo. Problem nie został rozwiązany, ponieważ zaplanowano prace związane z gazociągiem, jednak po ich zakończeniu sytuacja się nie zmieniła. W międzyczasie rozważano wymianę nawierzchni na destrukt asfaltowy, ale bez większych skutków. Problem krzywej nawierzchni zostaje stale niwelowany przez przejazd równarki.

Dodatkowy problem, o którym mówią mieszkańcy Hipolitowa dotyczy oświetlenia. Na głównym odcinku drogi nie ma słupów energetycznych, a za tym idzie brak odpowiedniego oświetlenia. Mieszkańcy mają problem, ponieważ wystające kamienie i brak oświetlenia stwarzają niebezpieczeństwo. Ówczesny radny gminy obiecał remont drogi, ale od 10 lat nic się nie zmieniło. Ponad 1000 metrów drogi pozostało bez modernizacji. Mieszkańcy zapowiadają dalsze interwencje w tej sprawie.

Nasza miejscowość graniczy z najbardziej zabudowana miejscowością gminy, Sułkowicami gdzie jest szkoła, sklepy, stacja pociągów, szkoła policyjna, przystanek Polskich Kolei Państwowych. Dzieli nas około 800 metrów, a różnica w infrastrukturze drogowej jest jakbyśmy cofnęli się w czasie 30 lat!

- mówi jeden z mieszkańców miejscowości Hipolitów.

Co na to wójt gminy Chynów?
Inne zdanie na temat drogi ma wójt gminy Chynów, Tadeusz Zakrzewski. Uważa, że problem drogi nie jest wcale tak duży. Wniosek o dofinansowanie z programu Polskiego Ładu został złożony, niestety droga nie spełniała wymaganych kryteriów. Gmina w razie potrzeby wysyła równarkę. Droga utrzymywania jest na odpowiednim poziomie i jest jedną z lepszych dróg w tej okolicy. Dodatkowo zostały wykonane odwodnienia. Zaplanowano również poszerzenie drogi. Według wójta nie ma możliwości szybciej naprawy drogi, ponieważ takich spraw nie można załatwić "na już".