Pilicę i Legię łączy bardzo wiele. Białobrzeski klub, jest klubem partnerskim Legii. W stołecznej drużynie przez kilka lat grał Jacek Kacprzak, obecny szkoleniowiec Pilicy.
- Sentymentów nie będzie. Liczę na to, że moja Pilica zwycięży - mówi z uśmiechem, trener Jacek Kacprzak.
PRZYJADĄ MOCNYM SKŁADEM
Rezerwy mistrza Polski to jeden z kandydatów do awansu do drugiej ligi. Na razie młoda drużyna zajmuje szóste miejsce w tabeli i ma tyle samo punktów Pilica.
- Ponieważ ekstraklasa pauzuje w ten weekend to trzeba się spodziewać, że Legia przyjedzie do Białobrzegów wzmocniona kilkoma zawodnikami z szerokiej kadry mistrza Polski. Nie ukrywam, że to nawet lepiej. Na trybuny przyjdzie więcej widzów, a moi zawodnicy będą chcieli udowodnić, że wcale nie ma między obiema drużynami takiej przepaści - mówi trener Pilicy Jacek Kacprzak.
W zespole gospodarzy nie zagra czterech zawodników: Dawid Sala, Damian Rożej, Michał Janowski i Rafał Sobczak. Wszyscy narzekają na kontuzje. Mimo osłabienia Pilica w środę wygrała 2:0 na wyjeździe z WKS Wieluń.
NIEPOKONANA BROŃ
Piłkarze Broni Radom w sześciu dotychczasowych meczach trzykrotnie wygrywali i również trzykrotnie remisowali. W środę radomianie stracili punkty po bezbramkowym remisie z Żyrardowianką Żyrardów. Stracili też bramkarza Kevina McMullena, który w końcówce ratował drużynę przed stratą gola i dotknął piłkę poza polem karnym. Zobaczył za to czerwoną kartkę i musi pauzować w niedzielę.
Sokół Aleksandrów Łódzki to jeden z czołowych zespołów w trzeciej lidze. Do drużyny doszedł w ostatnich dniach Piotr Klepczarek, napastnik, który przez wiele lat grał w ekstraklasie w barwach ŁKS Łódź. W swoim debiucie zdołał już strzelić dwie bramki.
Nie licząc McMullena Broń pojedzie na mecz w najmocniejszym zestawieniu. Trener Tomasz Dziubiński zapowiada kilka zmian w wyjściowym zestawieniu.
WYSTĘP NIGERYJCZYKA
- Sokół to zespół złożony z wysokich i silnych fizycznie zawodników, którzy są bardzo groźni przy stałych fragmentach, dlatego ja też będę chciał wzmocnił moją drużynę. Prawdopodobnie od pierwszych minut w środku pomocy zobaczymy Nigeryjczyka, Aijibolę Oshikoye, który w ostatnich dniach dobrze spisywał się na treningach i po kontuzji nie ma już śladu - mówi trener Dziubiński.
W maju Dziubiński debiutował w roli trenera Broni właśnie meczem w Aleksandrowie Łódzki. Wówczas radomianie rozegrali dobry mecz, ale przegrali 0:1. Teraz są znacznie mocniejsi i mogą pokusić się o komplet punktów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?