Dwa lata temu robiła baranki z sików, tym razem wyszła z pudła... (zdjęcia)

A tu tylko nogi Lenki

(fot. Tadeusz Klocek)

Działanie performerów dla szerokiej publiczności na Placu Konstytucji 3 Maja w godzinach 15 - 16 okryte było tajemnicą. Tymczasem o godzinie 15 w centrum miasta stanęło pudło. Z pudła wyłonił się nóż.

A potem po kolei części ciała kobiety czyli Lenki Klodovej z Czech. Przypomnijmy, że to ona prezentowała baranki z siku podczas poprzedniego festiwalu. Teraz propozycja była bardziej umiarkowana.

Potem wspólnie z Frantiskiem Kowolowskim (Czechy) zademonstrowali pochód z transparentami, na których nie było żadnego napisu.

Popołudniowe działanie kontynuowano w Elektrowni. Najpierw Jozsef Juchasz przyniósł dużą walizkę z napisem "Urban memoire" czyli miejskie pamiątki. Okazało się, że od rana zbierał je na ulicach Radomia.

A co zebrał? Worki ze śmieciami, oderwaną nogę kobiecą od manekinu, suchy chleb, butelki, kostkę wyrwaną z bruku…

Na chleb zaraz rzucił się pies Emil ale na szczęście, zrezygnował z posiłku.

Smaczny performance zaproponował natomiast pan Emila, Jiri Suruvka, przebrany za Batmana. Jak podkreślił jego druh - Frantisek Kowolowski, Jiri kończy dziś 50 lat! Z tej okazji należało podejść do przygotowanego stołu i wznieść urodzinowy toast za jubilata a następnie spożywać kanapki.

Kolejną częścią performancu był casting do festiwalu tej sztuki w Czechach. Zgłosili się do castingu Karol Suwała, Martyna Wolna oraz duet: Agnieszka Kałwińska i Maria Gajewska. Decyzją jury na festiwal mogą jechać wszystkie trzy panie.

I przyszedł wreszcie moment na finał projektu Arka Pasożyta, który z grupą pomocników od środy przebywał w specjalnym artystycznym bunkrze. Tymczasowa Grupa Pasożytnicza w składzie: Monika Jaworska, Cezary Wijasiński, Wojciech Jędra, Tomasz Siczek i Konrad Żak (wszyscy z Pionek) pod wodzą Arka namalowali wybrane najlepsze obrazy współczesne w pomniejszonej skali. Każde arycydzieło zostało zinterpretowane zależnie od temperamentu malarzy

- W ciągu czterech dni działania stworzyliśmy dwadzieścia obrazów mogących konkurować z oryginałami - podkreślił Arek.- A przecież wszyscy prócz mnie są amatorami i naukę trzeba było zacząć od podstaw.

Mariusz Jończy zaznaczył też społeczny aspekt projektu.

-Członkowie grupy są bezrobotni a artysta pracując z nimi uczy ich malarstwa, które to umiejętności mogą im się przydać - powiedział nam Mariusz Jończy, który pomagał Arkowi dobrać grupę.

. Global Communication Festival 2011 zakończyłas muzyka elektroniczna: Koncert/Live-act - DJ Teielte/You know Me Records.

.

Jozsef Juchasz przyniósł dużą walizkę z napisem "Urban memoire" czyli miejskie pamiątki.

(fot. Barbara Koś)

Jiri Suruvka, przebrany za Batmana, zaprosił wszystkich do stołu Obok - Frantisek Kowolowski
(fot. Barbara Koś)

To był smaczny performance!

(fot. Barbara Koś)

Tymczasowa Grupa Pasożytnicza w składzie: Monika Jaworska, Cezary Wijasiński, Wojciech Jędra, Tomasz Siczek i Konrad Żak pod wodzą Arka Pasożyta( drugi z lewej) namalowali najlepsze obrazy współczesne w pomniejszonej skali

(fot. Barbara Koś)