Mariola miała 18 lat, mieszkała w gminie Zakrzew. Była uczennicą I klasy w zawodzie kaletnik. 4 kwietnia 2014 roku po przyjeździe do Radomia razem ze swoją koleżanką Pauliną szły na zajęcia.
Gdy były już na przejściu na ulicy Szarych Szeregów uderzył w nie opel, który wjechał na pasy pomimo tego, że inne auto zatrzymało się na sąsiednim pasie, by przepuścić piesze. Mariola zginęła na miejscu, Paulina została ranna.
Kierowcy auta, 30-letniemu mieszkańcowi Radomia, Prokuratura Rejonowa Radom Wschód postawiła zarzuty spowodowania śmiertelnego w skutkach wypadku, a także obrażeń ciała skutkujących rozstrojem zdrowia powyżej siedmiu dni.
Zdaniem biegłego, samochód wjechał na przejście z prędkością 110 kilometrów na godzinę. Na pierwszej rozprawie podejrzany przepraszał za to, co zrobił. Prokuratur zażądał dla niego kary dwóch lat więzienia w zawieszeniu na pięć lat, grzywny w wysokości trzech tysięcy złotych, nawiązki 1,5 tysiąca złotych, a także pozbawienia prawa do prowadzenia pojazdów na pięć lat i pokrycia kosztów procesu. Wyrok w tej sprawie ma zapaść 13 maja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?