Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwa pożary w jednym czasie to za dużo na straż pożarną?

/awa/
Pożar z ulicy Czarnoleskiej gasiły cztery jednostki straży pożarnej.
Pożar z ulicy Czarnoleskiej gasiły cztery jednostki straży pożarnej. archiwum
- Sytuacja była opanowana - zapewnia rzecznik strażaków.

Czwartkowa noc była dla radomskich strażaków niezwykle pracowita. Najpierw zapalił się drewniany budynek przy ulicy Gajowej, potem gaszono budynek znajdujący się przy ulicy Czarnolewskiej na osiedlu Południe.

Zgłoszenie o płonącym budynku z ulicy Gajowej wpłynęło o godzinie 21.14. Jak informuje Łukasz Szymański, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Radomiu, pożar był dosyć poważny.

- Płonęło poddasze drewnianego budynku mieszkalnego. W akcji gaszenia tego pożaru uczestniczyło pięć jednostek - informuje rzecznik.

Kiedy strażacy dogaszali płonący budynek, o godzinie 22.40 wpłynęło kolejne zgłoszenie. Tym razem paliło się przy odległej od Gajowej o niecałe 2,5 kilometra ulicy Czarnoleskiej.

Internauta, który przesłał nam zdjęcia z tego pożaru twierdzi, że budynek spłonął doszczętnie i nie pomogły nawet 4 zastępy straży pożarnej, które według niego przybyły trochę zbyt późno.

Dementuje to rzecznik strażaków, który zapewnia, że dyspozytor dokładnie przeanalizował czas dojazdu wozów.

- Zdecydował, że szybciej dotrą tam jednostki z pożaru z ulicy Gajowej, a niżeli te z ulicy Zubrzyckiego. Osobie, która obserwuje pożar i wzywa straż, może dłużyć się czas, jednak w tym przypadku przegrupowanie jednostek było najlepszą decyzją - wyjaśnia Łukasz Szymański.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie