Dwaj sprawcy mordu w Toporni złapani

Obydwaj usłyszeli zarzut zabójstwa i zostali właśnie tymczasowo aresztowani na okres trzech miesięcy. Mężczyznom grozi kara nawet dożywotniego wiezienia.

Sprawa miała swój początek 15 czerwca tego roku. Wówczas dyżurny przysuskiej komendy przyjął zawiadomienie o zaginięciu 28-letniego mieszkańca Przysuchy. Rodzice zaginionego zgłosili, że od 11 czerwca nie mają kontaktu ze swoim synem.

CIAŁO W WODZIE

Z ustaleń przysuskiej policji wynikało, że mężczyzna wyszedł z domu w Boże Ciało. Chciał pójść nad zalew w Toporni i tam spędzić czas. Od czasu, gdy wyszedł z domu, wszelki ślad po nim zaginął. Policja natychmiast podjęła czynności poszukiwawcze, które w pierwszej fazie nie przyniosły pożądanego rezultatu.

Ustalono tylko, że mężczyzna faktycznie przebywał na terenie jednego z barów nad zalewem. Kilka dni później, 19 czerwca w zbiorniku wodnym w Toporni zostały znalezione zwłoki zaginionego mężczyzny. Początkowo nie wykluczano nieszczęśliwego wypadku, ale na zwłokach widoczne były obrażenia.

Prokuratura Rejonowa w Przysusze wszczęła śledztwo, które powierzyła do prowadzenia policjantom z tamtejszej komendy. Jako jedną z wersji przyjęto hipotezę o ewentualnym zabójstwie. Podjęto intensywne czynności, dążąc do wszechstronnego wyjaśnienia okoliczności zdarzenia. Potwierdzono, że w nocy z 11 na 12 czerwca mężczyzna został pobity a następnie nieprzytomny wrzucony do zbiornika wodnego zalewu Topornia.

POSZUKIWANIA SPRAWCÓW

26 sierpnia przysuscy policjanci zatrzymali jednego z mężczyzn podejrzanych o udział w zabójstwie, 23- letniego mieszkańca Przysuchy. Na podstawie zebranych dowodów Prokurator Rejonowy w Przysusze przedstawił mu zarzut zabójstwa, a sąd, jak już informowaliśmy, zastosował wobec niego tymczasowy areszt na okres trzech miesięcy.

Funkcjonariusze ustalili również drugiego ze sprawców. Okazał się nim również 23-latek z Przysuchy. Mężczyzna ten, jak się okazało tuż po zabójstwie uciekł do jednego z krajów Unii Europejskiej.
Policjanci jednak od pewnego czasu przypuszczali, że mężczyzna wrócił do kraju i ukrywa się na terenie powiatu. Podjęto szeroko zakrojone działania policyjne zmierzające do jego zatrzymania. W ostatnią środę 9 września rano przysuscy kryminalni namierzyli ukrywającego się 23-latka. Podczas sprawnej akcji policjantów w pobliskiej miejscowości mężczyzna został zatrzymany. Zatrzymana została również osoba, która udzieliła mu pomocy w ukrywaniu się.

Sprawca zabójstwa został osadzony w policyjnym areszcie. W wyniku prowadzonych czynności policjanci ustalili, że mężczyzna ten maju tego roku skradł pieniądze z jednego z barów w Przysusze.

W czwartek Prokurator Rejonowy w Przysusze przedstawił 23-latkowi zarzut zabójstwa, oraz kradzieży pieniędzy. W piątek Sąd Rejonowy w Przysusze zastosował wobec niego tymczasowe aresztowanie na okres trzech miesięcy.

Teraz obu sprawcom zabójstwa grozi kara dożywotniego więzienia, a osobie, która ukrywała jednego ze sprawców kara więzienia do 5 lat.