16-latkę i 17-latka zatrzymała policja (wideo) Dwójka nastolatków próbowała zabić kobietę w Radomiu
Pionki: - Cichy, spokojny, nie rzucał się w oczy - mówią znajomi chłopaka, który napadł mieszkankę Radomia.
Dla sąsiadów i znajomych to szok. Dyrektor szkoły, do której chodził chłopak mówi: - Umieściłabym go raczej w szufladce z napisem "spokojny". W oczy rzucał się głównie przez swój wzrost.
Informacja o tym, że dwoje nastolatków, 17-latek z Pionek i 16-latka z Radomia, usiłowali zamordować 82-letnią kobietę, we wtorek obiegła całą Polskę. Najbardziej bulwersujący był fakt, czym kierowali się nieletni. Z informacji przekazanych przez policję, które były efektem zeznań nastolatków, wyłaniał się straszny obraz.
- Motywem ich działania był przede wszystkim rabunek, a ponieważ są fanami gier komputerowych, postanowili dla adrenaliny zabić starszą i słabszą osobę. Chcieli zobaczyć jak to jest - informowała kilka dni po zdarzeniu Justyna Leszczyńska z Komendy Miejskiej Policji w Radomiu.
"SPOKOJNY GOŚĆ"
Do tej pory chłopak nie miał żadnych kłopotów z prawem. Nawet dzielnicowy dobrze go nie znał. Dla kolegów ze szkoły, znajomych, nauczycieli to wielki szok. - Nikomu nie zawadzał. Spokojny gość, bez problemów - tak charakteryzuje 17-latka jego znajomy z Pionek.
Nie zwracał na siebie uwagi, interesował się motoryzacją, słuchał hip-hopu, lubił jeździć na rowerze. Normalny nastolatek jak setki innych w Pionkach. O rodzinie wszyscy mówią "spokojna i zwyczajna".
NORMALNA RODZINA?
Chłopak uczył się w pionkowskim liceum. - Rodzice mieli dobry kontakt ze szkołą. To na pewno nie był typ pewnego siebie młodego człowieka. Nie rzucał się w oczy. Umieściłabym go raczej w szufladce z napisem "spokojny". Informacja o tym, co zrobił była dla nas szokiem - przyznaje Ewa Glegoła, dyrektor pionkowskiego liceum.
Co zatem sprawiło, że w sobotę, 31 maja po południu nastolatek, razem ze swoją młodszą koleżanką wszedł do jednego z domów przy ulicy Puławskiej w Radomiu i usiłował udusić sznurkiem 82-letnią kobietę? Teraz wiadomo, że mógł to być efekt zauroczenia, chęć zaimponowania dziewczynie, poznanej w Internecie. Z informacji przekazanych przez policję wynika, że chłopak chciał zrobić wrażenie na nowopoznanej nastolatce z Radomia. Dlatego też miał jej opowiadać, że pracuje dla jakiejś grupy przestępczej.
CHCIAŁ ZAIMPONOWAĆ
- Z wyjaśnień podejrzanego wynika, że chęć zabicia człowieka powstała u niego po poznaniu 16-latki. Zabójstwo planowali wspólnie - przekazuje prokurator Robert Czerwiński z Prokuratury Rejonowej Radom-Wschód. - Podział ról miał być taki, że on pozbawi ofiarę życia, a ona będzie się temu przyglądać, po czym zabierze kosztowności należące do ofiary.
17-latek w poniedziałek usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa z rozbojem, działając wspólnie i w porozumieniu z ustaloną nieletnią.
Artykuł 148 paragraf 2 punkt 2 mówi: Kto zabija człowieka w związku z wzięciem zakładnika, zgwałceniem albo rozbojem podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od 12 lat, karze 25 lat pozbawienia wolności albo karze dożywotniego pozbawienia wolności.
Uczestnicząca w przestępstwie 16-latka będzie odpowiadać przed Wydziałem Rodzinnym i Nieletnich Sądu Rejonowego w Radomiu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?