Dyktando sprawdzone. Najlepiej napisała je 16-latka

Dyktando odbyło się bibliotece publicznej w Radomiu po raz szósty. Do walki o tytuł mistrza zgłosiło się 250 osób, a przystąpiło 168. W rezultacie oddanych zostało 166 prac.

- Na dyktando przyszłam razem z córką. Chciałyśmy się sprawdzić. Po oddaniu kartek przeanalizowałyśmy sobie ten tekst i doszłyśmy do wniosku, że najwięcej problemów sprawiały wyrazy obcego pochodzenia, a było ich naprawdę dużo. Prawda jest tez taka, że podeszłyśmy do tego bez większego przygotowania. Może gdybyśmy trochę poćwiczyły byłoby lepiej - mówiła Katarzyna Socha, jedna z uczestniczek konkursu.

ZODBYLI NAGRODY

Na tych, którzy zrobili najmniej błędów czekały cenne nagrody. Jury, którego przewodniczącym był profesor Andrzej Markowski, przyznało trzy wyróżnienia i trzy główne nagrody. Wyróżnienia otrzymali: Jakub Kapciak, najmłodszy wyróżniony, Izabela Mróz i Katarzyna Błasik. Trzecią nagrodę przyznano Katarzynie Kwiecień. Drugie miejsce i to już drugi raz z rzędu przypadło Agnieszce Jaworskiej. Wicemistrzyni w nagrodę otrzymała kamerę cyfrową. Tuż po ogłoszeniu wyników śmiała się, że jest to już jej druga, zdobyta w konkursie.

- W ubiegłym roku również zdobyłam kamerę za drugie miejsce. Ta jest jednak innej firmy - śmiała się pani Agnieszka.

CZWARTY START

Najlepsza okazała się 16-letnia Joanna Cheda z Radomia. Tegoroczna mistrzyni ortografii zmagała się z dyktandem już po raz czwarty.

- Za pierwszym razem zdobyłam trzecie miejsce, potem nie byłam już wyróżniana, aż do dziś - opowiadała nastolatka, która w nagrodę otrzymała laptopa.
Joanna jest uczennicą drugiej klasy o profilu biologiczno-chemicznym liceum imienia Jana Kochanowskiego w Radomiu. Jak zaznacza, nie czyta słowników.

- Pożeram natomiast książki, a ortografia przychodzi mi instynktownie. Rodzice śmieją się też, że umiejętność poprawnej pisowni odziedziczyłam w genach - mówi ze śmiechem dziewczyna.