Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dym w Biedronce. Kupujący przeżyli chwile grozy (nowe fakty)

pip
- Jeden z pracowników powiedział, że chłodziarka się zepsuła i kazał wszystkim wyjść – mówi pani Leokadia (z prawej).
- Jeden z pracowników powiedział, że chłodziarka się zepsuła i kazał wszystkim wyjść – mówi pani Leokadia (z prawej). P. Wojnowski
Kilka minut po godzinie 10 w dyskoncie Biedronka przy ulicy Warszawskiej w Kozienicach pojawił się gryzący dym.
Stażacy musieli najpierw sprawdzić czy ulatniająca substancja nie jest trująca.
Stażacy musieli najpierw sprawdzić czy ulatniająca substancja nie jest trująca. P. Wojnowski

Stażacy musieli najpierw sprawdzić czy ulatniająca substancja nie jest trująca.
(fot. P. Wojnowski)

Po chwili pracownicy sklepu wyprowadzili kilkadziesiąt osób robiących zakupy, kierownik wezwała straż pożarną i pozostałe służby.

- Jeden z pracowników powiedział, że chłodziarka się zepsuła i kazał nam wszystkim wyjść - mówi pani Leokadia, która robiła w tym czasie zakupy.

- Dym pojawił się zapleczu i zaczął się natychmiast rozprzestrzeniać - relacjonuje jeden z pracowników. - Kiedy zaczęliśmy wywozić towar, dymu zrobiło się jeszcze więcej.
Po kilku minutach przyjechali ratownicy z kozienickiej straży pożarnej, którzy w maskach tlenowych weszli do środka.

- Przyczyną pojawienia się gryzącego dymu było pęknięcie zbiornika z freonem w jednej z chłodziarek - poinformował dowodzący akcją Krzysztof Zyzek. - Po ulotnieniu się całej zawartości, około 10 - 15 kilogramów, rozpoczęliśmy wietrzenie pomieszczeń.

Freon nie jest substancją trującą, ale w wyniku utleniania może doprowadzić do uduszenia osób znajdujących w pomieszczeniu. Na szczęście pracownicy Biedronki w porę zareagowali i nikomu nic się nie stało. Sklep powinien zostać otwarty po południu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie