(fot. policja)
Już kilka godzin przed rozpoczęciem niedzielnych rozgrywek w mieście grupowali się kibice.
Jak informuje policja, prawie 200 funkcjonariuszy przez cały czas czuwało nad bezpieczeństwem. Tuż po godzinie 17 na ulicy Narutowicza pojawiła się kilkudziesięcioosobowa grupa młodzieńców. Najpierw autobusem podjechała grupa około 70 pseudokibiców Radomiaka, do których dołączyła kolejna, około 40 osobowa grupa.
- Stadion Broni, z przyczyn technicznych, może przyjąć tylko 50 gości. Tymczasem pseudokibiców było więcej i chcieli na siłę dostać się na trybuny - opowiada jeden ze świadków zdarzenia.
Policjanci zablokowali więc dojście do stadionu. Pseudokibice wulgarnie krzyczeli, wybiegali na jezdnię oraz zachowywali się agresywnie.
Funkcjonariusze wstrzymali ruch pojazdów. W czasie eskortowania grupy kibiców w kierunku ulicy Kościuszki doszło do przepychanek. Ci zaczęli zatrzymywać chuliganów, część z nich została zatrzymana i ułożona na trawie na ulicy Traugutta.
17 najbardziej agresywnych pseudokibiców Radomiaka trafiło na komendę, w tym 3 osadzonych do wytrzeźwienia. Wszyscy usłyszą zarzut zakłócenia ładu i porządku publicznego.
Kibice Broni nie dali się sprowokować i dopingowali swoją drużynę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?