Na razie zatrzymane mu zostało prawo jazdy.
W nocy z 6 na 7 września policja zatrzymała do kontroli mercedesa. Kierowcą auta okazał się dyrektor Kozienickiego Centrum Kultury Rekreacji i Sportu. 63-letni mężczyzna nie chciał poddać się badaniu alkomatem. W związku z tym pobrano mu krew do badań na zawartość alkoholu. Dopiero niedawno policja otrzymała wyniki tych badań.
Tadeusz Andrzejczak, szef kozienickiej prokuratury potwierdził, że takie postępowanie jest prowadzone. Jak się dowiedzieliśmy, wpłynęło też zażalenie od kierowcy na zatrzymanie mu prawa jazdy. Do naszej redakcji napłynęły tymczasem sygnały o tym, że dyrektor nadal prowadzi samochód.
- Mam samochód służbowy z kierowcą. Ci, którzy rozsyłają takie informacje, chcą mnie zdyskredytować i domagają się mojej głowy - powiedział poproszony o skomentowanie tych informacji.
Nie chciał jednoznacznie odpowiedzieć, czy w czasie kontroli był pod wpływem alkoholu, czy też nie. Odparł, że jest to wyjaśnianie przez powołane do tego instytucje.
- Do tego, bym usiadł za kierownicą zmusiły mnie nadzwyczajne okoliczności rodzinne i nie wstydzę się tego, co zrobiłem. Jeśli okaże się, że narozrabiałem gotów jestem ze smutkiem i pokorą ponieść konsekwencje - stwierdził.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
