Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dźgnął swojego syna nożem w brzuch! Dlaczego, bo dziecko stanęło w obronie mamy?

/pok/
Dramatyczne sceny w Pakosławiu w gminie Iłża.

Usiłowanie zabójstwa zarzuca lipska prokuratura mężczyźnie, który ugodził nożem swojego syna. Proces będzie się toczył przed Sądem Okręgowym w Radomiu.

Mężczyzna mieszkał razem z żoną i czwórką dorosłych dzieci w Pakosławiu w gminie Iłża. Zdaniem prokuratury nadużywał alkoholu, znęcał się nad rodziną. W 2007 roku sąd go za to na karę 10 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata. Wyrok nie zmienił sytuacji, nadal dochodziło do awantur, policja musiała kilkakrotnie przyjeżdżać na interwencje.

23 czerwca 2009 roku mężczyzna przyszedł po południu pijany do domu, po czym zaczął wyzywać żonę. Potem w kuchni ugodził syna ukrytym w dłoni nożem w brzuch. Wychodząc zagroził domownikom, że ich pozabija, jeśli wezwą policję.

Policja została jednak wezwana. Mężczyzna wyszedł do funkcjonariuszy, trzymając siekierę w ręce. Rzucił ją dopiero po usłyszeniu ostrzeżenia o możliwości użycia pistoletu i przeładowaniu go. W chwili zatrzymywania był agresywny i stawiał opór. Miał ponad 2 promila alkoholu w organizmie. Trafił do aresztu, jego syn trafił do szpitala, gdzie zajęli się nim lekarze.

W czasie śledztwa mężczyzna utrzymywał, że broniąc się przed synem kopnął go, a ten sam nadział się na trzymany przez siebie nóż. Biegli wykluczyli taką wersję zdarzenia, prokuratura nie uwierzyła też w słowa podejrzanego, który twierdził, że siekiera służyła mu jedynie do rąbania drewna. Zdaniem lekarzy mężczyzna w chwili popełnienia przestępstwa miał ograniczoną w stopniu znacznym poczytalność, co może mieć wpływ na wymiar kary. Za usiłowanie nie zabójstwa grozi nawet 25 lat pozbawienia wolności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie