Działacze Lewicy w Radomiu: w szkołach podstawowych i średnich, powinno być więcej psychologów

Więcej ciekawych i ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej ECHODNIA.EU/RADOMSKIE

W piątek 29 stycznia na zwołanej w Radomiu konferencji prasowej Patryk Fajdek, Koordynator Wiosny Biedronia w regionie radomskim mówił, jak ważny problem stanowi brak psychologów w niektórych szkołach.

- Mamy kilkaset tysięcy potencjalnych pacjentów i jedynie 465 lekarzy. Psychiatria dziecięca to kolejna skrajnie niedofinansowana przez PiS dziedzina - mówił Patryk Fajdek.

Lider Wiosny przypomniał, że mamy w kraju dramatyczne statystyki samobójstw.

- Aż 7 procent nastolatków podjęło próbę samobójczą. Z roku na rok tych prób jest drastycznie więcej. Statystyki pokazują, że na depresje cierpi zaś a od 4 do 8 procent dzieci w szkołach podstawowych i nawet 20 procent nastolatków w szkołach średnich. To oznacza, że na każdą klasę, w której jest 30 uczniów, sześcioro ma depresję - wyliczał.

Patryk Fajdek przypomniał, że gdy Lewica złożyła w Senacie poprawkę, 80 milionów złotych na psychiatrię dziecięcą PiS bez namysłu odrzucił ją w Sejmie. Odrzucił i ogłosił własny program. Tylko to program wydmuszka, bo nie poszły za nim żadne przesunięcia budżetowe. A prezydent podpisał już nowy budżet.

Wsparcie dla uczniów

Aleksandra Zawisza z Młodej Lewicy mówiła o narastającym problemie braku dostępu do psychologów w szkołach. Stwierdziła, że w blisko w połowie placówek oświatowych w kraju nie ma zatrudnionego na stałe psychologa.

- Wysłaliśmy pismo do prezydenta Radomia o udzielenie informacji, w jakich szkołach nie ma zatrudnionego psychologa. Dowiedzieliśmy się, że aż w 13 radomskich placówkach uczniowie nie mają zapewnionego bezpośredniego wsparcia psychologicznego, przez co są pozbawieni możliwości pierwszego kontaktu ze specjalistą i natychmiastowego otrzymania pomocy.

Szykują projekt ustawy

Młodzież działająca w radomskiej Lewicy zaczęła zbierać podpisy pod projektem obywatelskiej ustawy, mającej zwiększyć ilość psychologów w szkołach, profilaktyki. To projekt obywatelski, w przeciwieństwie do projektów poselskich będzie musiał otrzymać numer, będzie musiał trafić do pierwszego czytania.

- Nie może być tak, że co chwila słyszymy o dziesiątkach milionów złotych dla biznesów Tadeusza Rydzyka, środkach przeznaczonych na fundusz kościelny, uprzywilejowaniu bogatego Kościoła, któremu przekazuje się środki nawet z Tarczy Antykryzysowej, tej samej która ominęła wiele branż. A Państwo nie ma na pensje dla szkolnych psychologów - mówili uczestnicy konferencji.