Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzieci chodzą same przez szosę do szkoły

Antoni SOKOŁOWSKI
- Sama odprowadzam wnuczkę do szkoły. Na szosie jest duży ruch – mówi Marianna Rygalska, spotkana z wnuczką Roksaną przed szkołą w Skrzyńsku.
- Sama odprowadzam wnuczkę do szkoły. Na szosie jest duży ruch – mówi Marianna Rygalska, spotkana z wnuczką Roksaną przed szkołą w Skrzyńsku. Antoni Sokołowski
Na terenie powiatu przysuskiego nie ma ani jednej osoby zatrudnionej do przeprowadzania uczniów przez jezdnię.

Ile wypadków?

Jarosław Stępień z przysuskiej drogówki uczył w środę uczniów Szkoły Podstawowej w Borkowicach, jak należy prawidłowo przechodzić przez jezdnię.
Jarosław Stępień z przysuskiej drogówki uczył w środę uczniów Szkoły Podstawowej w Borkowicach, jak należy prawidłowo przechodzić przez jezdnię.
Antoni Sokołowski

Jarosław Stępień z przysuskiej drogówki uczył w środę uczniów Szkoły Podstawowej w Borkowicach, jak należy prawidłowo przechodzić przez jezdnię.

(fot. Antoni Sokołowski)

Ile wypadków?

64 wypadki na drogach miały miejsce w ubiegłym roku na terenie powiatu przysuskiego. Łącznie zginęło w nich sześć osób, na szczęście nie było ofiar w pobliżu szkół. Rok wcześniej wypadków było mniej, ale zabitych więcej - aż 10 osób.

Choć niemal wszystkie szkoły w powiecie znajdują się z dala od głównych arterii, to jednak droga do szkoły jest sporym wyzwaniem dla wielu uczniów.

Przez ostatnie lata wiele poprawiło się, jeśli chodzi o stan bezpieczeństwa w pobliżu przysuskich szkół. Tam, gdzie było można, przed budynkami zostały zamontowane progi zwalniające, są też znaki ostrzegawcze, ogrodzenia. Ale to nie znaczy, że i obecnego stanu nie można poprawić.

KRAJÓWKA PRZECINA PRZYSUCHĘ

W Przysusze są dwie podstawówki, a jedna z nich, Publiczna Szkoła Podstawowa numer 1, leży przy ruchliwej drodze krajowej numer 12. Ta właśnie szkoła ma bodaj najmniej korzystne położenie w całym powiecie. Nie ma tu osób przeprowadzających dzieci przez jezdnię. Czasami jednak woźny pilnuje dzieci wchodzących rano do szkoły.

- Dzieci w czasie przerw korzystają z wewnętrznego dziedzińca szkoły, sama jezdnia jest odgrodzona, a idąc do szkoły uczniowie korzystają z szerokich chodników - mówią nauczyciele.

Ale dojście do samej szkoły stanowi spore wyzwanie dla ucznia. Dziecko musi pokonać kilkaset metrów, przejść ruchliwą "dwunastkę". Po lekcjach uczeń wraca samodzielnie do domu.

- Na przerwach, jak nauczyciel nie widzi, biegamy do sklepu naprzeciwko szkoły - mówią napotkani uczniowie.

Podobna sytuacja jest przy szkole w Skrzyńsku, gdzie szkoła znajduje się drodze wojewódzkiej numer 727. Tu też od jezdni oddziela uczniów ogrodzenie.

- Wolę sama odprowadzać wnuczkę do szkoły. Na szosie jest duży ruch samochodów. Zauważyłam, że niektórzy rodzice odprowadzają dzieci nie tylko z pierwszej, ale i nawet z drugiej klasy - mówi Marianna Rygalska, spotkana pod szkołą w Skrzyńsku w gminie Przysucha.

POLICJA SZKOLI

- Cały czas prowadzimy spotkania w szkołach powiatu, gdzie uczulamy nauczycieli, uczniów i rodziców, jak ważne są sprawy bezpieczeństwa - mówi aspirant sztabowy Jarosław Stępień, kierownik referatu Ruchu Drogowego w Komendzie Powiatowej Policji w Przysusze.

W ostatnia środę w Borkowicach odbyło się kolejne takie szkolenie z cyklu "Bezpieczna droga do szkoły. Zespół szkół w Borkowicach leży niedaleko drogi wojewódzkiej. Jest tu ogrodzenie przy chodniku. - Należy przypominać, jak należy prawidłowo przechodzić przez jezdnię - dodaje Jarosław Stępień.

Podczas spotkania przeprowadzono praktyczny pokaz prawidłowego zachowania się w czasie przechodzenia przez jezdnię. Omówiono również podstawowe znaki drogowe ostrzegawcze znajdujące się w rejonie szkoły.

Czytaj w piątek, 11 września, w tygodniku "Echo Przysuchy", który ukazuje się w tym powiecie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie