- 17 albo 18 każdego miesiąca już mieliśmy pieniądze, czasem nawet wcześniej - mówi Elżbieta Pisarska, jedna z osób, które nie otrzymały pieniędzy. - Znowu opóźnienie, skąd ja pieniądze wezmę?
PONOWNY POŚLIZG
Podobna sytuacja miała miejsce w czerwcu, kiedy spora część uprawnionych do świadczeń rodzinnych nie otrzymała pieniędzy w terminie.
- Od maja mamy problemy z płynnością finansową - przyznaje Ewa Mazur, kierownik działu świadczeń rodzinnych w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej w Radomiu.- Jednak nie zdarzyło się jeszcze tak, żeby ktoś w terminie nie otrzymał świadczeń. Ludzie po prostu przyzwyczaili się, że mieli je na koncie 17 lub 18 każdego miesiąca, tymczasem według ustawy mamy czas do końca miesiąca.
PIENIĄDZE W RATACH
Jak dodaje kierownik, pieniądze przychodzą do Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Radomiu w ratach.
- W poniedziałek wysyłamy te, które teraz doszły, na kolejny milion złotych czekamy, mamy zapewnienia z ministerstwa, że dostaniemy je przed końcem miesiąca
Tymczasem radomianie są zaniepokojeni.
- Pieniądze zawsze były przed 20 - mówi Elżbieta Pisarska. - Rozkładaliśmy teraz wydatki tak, żeby starczyło do tego czasu, mam za kilka dni z niepełnosprawnym dzieckiem do Warszawy do lekarza jechać, jak, skoro nie ma pieniędzy? To dwa tygodnie dłużej niż zwykle.
Dyrekcja Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Radomiu z obawy, że taka sytuacja może się powtórzyć postanowiła, że od listopada pieniądze będą wypłacane w stałem terminie do końca miesiąca.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?