Dzieci wróciły do przedszkola w Przysusze. Placówka działa z zachowaniem zasad bezpieczeństwa

Przedszkole numer 1 działa przy ulicy Partyzantów 6. Od poniedziałku przyszły tam pierwsze dzieci.

- Przed epidemią koronawirusa mieliśmy w przedszkolu 97 dzieci. Na razie wróciło tylko dwoje, ale taką wolę wyrazili rodzice - informuje Wiesława Gembczyńska, dyrektorka tego przedszkola. - Jesteśmy oczywiście przygotowani na większą ilość dzieci, ale też w ograniczonym zakresie, na razie do dwunastu. Nie spodziewamy się jednak dużej grupy naszych podopiecznych. Z rozmów z rodzicami wiem, że od kolejnego poniedziałku 18 maja, możemy mieć kolejnych czworo lub pięcioro dzieci.

Jak zmieniła się praca w przedszkolu, jakie obowiązują zasady organizacyjne? Oczywiście placówka działa zgodnie z regułami wyznaczonymi przez władze oświatowe i sanitarne. Przedszkole jest czynne od godziny 6.30 do 16.30. Rodzice przyprowadzają dzieci pojedynczo do przedsionka, gdzie mają najpierw mierzoną temperaturę i są odbierane przez opiekunki. Następnie idą umyć ręce.

- Dzieci bardzo przejmują się tym co robią. Znają doskonale zasady higieny, pewnie nawet lepiej niż niektórzy dorośli. Myją ręce bardzo dokładnie, sprawdzając na wiszących przy umywalce plakatach, jak należy to prawidłowo robić - mówi pani dyrektor. - Dzieci wiedzą o epidemii bardzo dużo i jest to też zasługa rodziców, którzy im tę wiedzę przekazali. W przedszkolu jest oczywiście odpowiednia ilość sprzętu i środków ochrony, maseczki, środki do dezynfekcji. Dzieci nie noszą maseczek ochronnych a ich opiekunowie stosują je zgodnie z procedurami.

Obecnie w przedszkolu pracuje 10 osób, w tym dwie nauczycielki oraz obsada kuchni. Wszyscy mają także mirzoną temperaturę i zachowują podwyższone standardy higieny. Reszta personelu pracuje z domu organizując zajęcia na naszej stronie w internecie. Te dzieci, które na razie przebywają w domach bawią się w zaproponowane zabawy i wykonują na przykład prace plastyczne. Rodzice przysyłają przedszkolankom dużo zdjęć potwierdzających, że dzieci chętnie uczestniczą w tych zajęciach. Wielu z nich utrzymuje z przedszkolnymi opiekunami kontakt telefoniczny.
Pracownicy, którzy stanowią teraz obsadę przedszkola będą się zmieniać z pozostałymi w systemie rotacyjnym.

Pomieszczenia i przedmioty znajdujące się w przedszkolnych salach są kilka razy dziennie dezynfekowane. Nie ma tam dywanów i pluszowych zabawek, które trudno byłoby poddać odkażaniu.

- Dzieci dobrze wiedzą jak postępować z zabawkami. Kiedy skończą zabawę jakimś przedmiotem odkładają go na odpowiednią półkę, gdzie czeka na dezynfekcję - opowiada pani dyrektor.

Przedszkolaki wychodzą też na plac zabaw przy budynku. Korzystają jednak tylko z jego części, przewidzianej do zajęć i później poddawanej odkażaniu. Także teren bezpośrednio przy przedszkolu jest dezynfekowany podczas cyklicznego odkażania miasta.

Jak dowiedzieliśmy się, także przedszkole numer 3 w Przysusze jest gotowe na przyjęcie dzieci. Na razie nie ma jednak chętnych.