Na spotkanie z bałtowskimi dinozaurami dzieciaki wybrały się w drugim tygodniu sierpnia. Prehistoryczna epoka wywarła na nich ogromne wrażenie.
- W JuraParku mieliśmy okazję zobaczyć repliki tych ogromnych zwierząt. Dla wszystkich była to cudowna podróż w czasie, poprzez okresy geologiczne, od kambru aż do dzisiejszej epoki - Elżbieta Kucharska z Ogródka Jordanowskiego.
NAJFAJNIEJSZY JEST TYRANOZAUR
Największe emocje wzbudził w dzieciakach model jurajskiego roślinożercy - sejsmozaura.
- Ciężko było nam uwierzyć, że ten zwierz miał prawie 50 metrów długości. Naszym ulubionym dinozaurem został natomiast kredowy drapieżnik - tyranozaur. Przeważnie atakował on stado rogatych triceratopsów - opowiadały z przejęciem dzieciaki.
WYKOPALISKA I PLAC ZABAW
Dzieciaki odwiedziły również Jurajskie Muzeum. Tam zobaczyli kości dinozaurów, szczątki morskich gadów, zęby rekinów, koralowce oraz wiele innych ciekawych rzeczy.
- Potem był czas na rozrywkę. Poszliśmy na piękny plac zabaw, gdzie oprócz huśtawek, drabinek, karuzel i zjeżdżalni, można było pobawić się w paleontologa, odkopując szkielet ogromnego drapieżnego tyranozaura - wspomina Elżbieta Kucharska.
- Najbardziej podobała nam się konstrukcja linowa rozpięta na słupach, przypominająca pajęczą sieć. Mogliśmy poczuć się jak Spiderman - dodają podekscytowane dzieciaki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?