Dzielnicowy z Błędowa zapobiegł pożarowi. W lesie zauważył duże ognisko, wezwał straż pożarną

Policjant około godziny 21 w lesie zauważył niedogaszone duże ognisko. Upewnił się, czy blisko strefy ognia nie ma osób postronnych, zabezpieczył miejsce i wezwał straż pożarną. Zdecydowana reakcja dzielnicowego zapobiegła poważniejszym skutkom związanym z rozprzestrzenianiem się ognia.

- Każde pojawienie się ognia na łące, polu czy w lesie, niesie ze sobą ogromne niebezpieczeństwo dla ludzi, zwierząt i roślinności. Chwila nieuwagi połączona ze zmiennymi podmuchami wiatru powoduje, że niejednokrotnie ogień dociera do zabudowań gospodarczych, obszarów leśnych i do terenów o szczególnie cennych walorach przyrodniczych - informuje nadkomisarz Agnieszka Wójcik, rzecznik prasowy grójeckiej Komendy Powiatowej Policji. - Apelujemy o rozsądek! Zgodnie z przepisami na terenach leśnych, śródleśnych oraz w odległości do 100 metrów od granicy lasu nie wolno rozpalać ognisk. Służą do tego jedynie miejsca, wyznaczone przez właściciela lasu lub leśniczego.

Jak przypomina nadkomisarz Wójcik za złamanie zakazu, które jest wykroczeniem grozi kara aresztu, nagany lub grzywny w wysokości od 20 do 5000 złotych. Jeśli pożar zagrozi życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, to osoba odpowiedzialna za jego wywołanie podlega karze pozbawienia wolności od roku do 10 lat. Natomiast w przypadku, kiedy pożar doprowadzi do czyjejś śmierci, to kara może wynieść nawet do 12 lat więzienia.