Jak informuje mazowiecka policja, około godziny 22, 35 w miejscowości Augustów w powiecie kozienickim, ktoś ściął drzewo, które runęło na lokomotywę jadącego pociągu osobowego relacji Radom - Warszawa. Na szczęście nie doszło do wypadku. Przerwa w ruchu trwała około pół godziny.
Niemal w tym samym czasie tylko około dziesięciu kilometrów dalej, w miejscowości Grabowy Las w powiecie białobrzeskim, ktoś jeszcze ściął inne drzewo, które spadło na wagon pociągu odwrotnej relacji: Warszawa - Radom. W wagonie było ponad dwadzieścia osób. Nikomu nic się nie stało, a pociąg po krótkiej przerwie pojechał dalej.
Okoliczności obu zdarzeń badają teraz policjanci. Ich zdaniem namierzenie kolejowego terrorysty jest tylko kwestią czasu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?