Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzikie kąpieliska w Radomiu. Strażnicy miejscy patrolują niebezpieczne miejsca

Marcin Walasik
We wtorek strażnicy miejscy (od lewej) Tomasz Piotrowski i Grzegorz Świgoń kontrolowali sadzawki na terenie całego Radomia. Odwiedzili między innymi spory staw przy ulicy Rataja na Wincentowie.
We wtorek strażnicy miejscy (od lewej) Tomasz Piotrowski i Grzegorz Świgoń kontrolowali sadzawki na terenie całego Radomia. Odwiedzili między innymi spory staw przy ulicy Rataja na Wincentowie. Fot. MARCIN WALASIK
Radomscy strażnicy miejscy kontrolują dzikie kąpieliska, które latem przyciągają dzieci i młodzież. Wizyty funkcjonariuszy w tych miejscach mają na celu przede wszystkim zapobiegnięcie tragediom.

- Zabawa przy takich zbiornikach jest bardzo niebezpieczna. Nielegalne kąpieliska mają nieprzebadane dna. Często znajdują się tam gałęzie, szkło czy inne przedmioty, o które łatwo można się skaleczyć - mówi Piotr Stępień, rzecznik prasowy Straży Miejskiej.

We wtorek do południa jeden z patroli odwiedził między innymi spory staw przy ulicy Rataja na Wincentowie.

- To miejsce do spędzania wolnego czasu w wakacje upodobało sobie sporo młodych ludzi. Choć można też spotkać dorosłych z dziećmi. Wiele osób w ogóle nie zdaje sobie sprawy z ryzyka, jakie wiąże się z wejściem do wody takiego zbiornika - powiedzieli strażnicy miejscy Grzegorz Świgoń i Tomasz Piotrowski, których spotkaliśmy przy ulicy Rataja.

Funkcjonariusze patrolujący tego typu miejsca zwracają też uwagę, czy w okolicy nie dochodzi do wykroczeń lub innych niepokojących incydentów.

- Opiekunowie osób nieletnich powinny zwracać uwagę, w jaki sposób, z kim i gdzie spędzają wolny czas w trakcie wakacji ich dzieci. Należy też uświadamiać im zagrożenia - apeluje Piotr Stępień.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie