Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzikie wysypisko śmieci pod Chlewiskami (zdjęcia)

/mod/
To jedno z dzikich wysypisk śmieci, o których poinformowali nas mieszkańcy Załawy.
To jedno z dzikich wysypisk śmieci, o których poinformowali nas mieszkańcy Załawy. Łukasz Wójcik
Ludzie wyrzucają wszystko, co im niepotrzebne, a kto posprząta ich śmieci?

[galeria_glowna]

Tropimy dziury, sprzątamy śmieci

Tropimy dziury, sprzątamy śmieci

Tradycyjnie wiosną prosimy Państwa o pomoc w tropieniu największych i najbardziej niebezpiecznych dziur w jezdniach. Fatalne drogi, pełne pułapek po zimie są bardzo niebezpieczne. Doprowadzając do naprawy choć części z nich, razem zadamy o poprawę naszego bezpieczeństwa. Po zimie wszędzie zalega też mnóstwo śmieci - prosimy o zgłaszanie takich miejsc. O niektórych z nich pisaliśmy już w jednym z poprzednich wydań "Echa Szydłowca". Będziemy naciskali odpowiednie służby, by na bieżąco porządkowały takie miejsca. Na Wasze zgłoszenia, najlepiej ze zdjęciami, czekamy pod adresami: [email protected] i [email protected]. Prosimy też o zgłoszenia telefoniczne pod nasz numer interwencyjny 801-357-266, a także 697 770 612, w godzinach od 10 do 17.

Eternit, pierza, butelki po olejach samochodowych, pampersy, szkło i wiele innych śmieci zalega w pobliżu drogi we wsi Zaława w gminie Chlewiska. Sygnał o dzikich wysypiskach dostaliśmy od mieszkańców tej miejscowości. Nie wiadomo, kiedy znikną stamtąd odpady. Gmina najpierw musi sprawdzić, czy tereny, na których leżą, nie są przypadkiem własnością prywatną.

Kilka tygodni temu rozpoczęliśmy, na łamach "Echa Szydłowca" akcję, w której zachęcaliśmy mieszkańców naszego regionu do tropienia dzikich wysypisk śmieci.

OD PAMPERSÓW PO ETERNIT

Kilka dni temu dostaliśmy zaś sygnał z Załawy w gminie Chlewiska. Mieszkańcy wsi poinformowali nas o kilku takich miejscach. Jedno było "wyjątkowe".

- Zalegało tam mnóstwo części od samochodów. Stare zderzaki, kołpaki i wiele innych - mówił nam mieszkaniec Załawy.

Kiedy przyjechaliśmy na miejsce, okazało się, że śmieci zniknęły. W urzędzie gminy dowiedzieliśmy się, że to właśnie gmina zleciła ich uprzątnięcie. Nie usunęła jednak pozostałych dzikich wysypisk, a tych nie brakuje wzdłuż drogi gminnej, prowadzącej z Załawy do Smagowa w gminie Borokowice. Ludzie tam wyrzucają wszystko. Znaleźliśmy resztki dachówki z eternitu, szkło, pampersy, pierza, szkło, puste butelki po olejach samochodowych, resztki papy, puszki, słoiki, a nawet kalkulator, części od lodówki, plastikowe wiadra. Część śmieci stanowi zagrożenie dla ludzi i środowiska, jak choćby eternit, który zawiera szkodliwy azbest. Gruz eternitowy musi być, jako materiał niebezpieczny, składowany w odpowiednich miejscach, a pod Załawą niestety zalega na polu.

Co na to władze gminy? Czy ktoś odpowie za wyrzucanie śmieci w tym miejscu? - czytaj w tygodniku "Echo Szydłowca" w piatek, 22 kwietnia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie