Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzikie zwierzęta grasują po Radomiu

/inia/
Lisy pojawiają sie na ogródkach działkowych przy ulicy Lubelskiej w Radomiu.
Lisy pojawiają sie na ogródkach działkowych przy ulicy Lubelskiej w Radomiu. fot. czytelnik
Nie ma kto się nimi zająć. Potrzebna tragedia żeby coś z tym zrobiono?

Grażyna Krugły, dyrektorka wydziału ochrony środowiska Urzędu Miejskiego:

Grażyna Krugły, dyrektorka wydziału ochrony środowiska Urzędu Miejskiego:

- Mamy bardzo dużą populację lisów, ma tu znaczenia szczepionka przeciwko wściekliźnie, po której lisy mają się dobrze. W lasach zaczyna brakować im jedzenia i dlatego szukają go w śmietnikach. Obecnie jedynym rozwiązaniem jest odstrzał redukcyjny. Na wniosek zarządcy terenu w porozumieniu z Polskim Związkiem Łowieckim możemy wydać decyzję o odstrzale redukcyjnym zwierzyny.

Do naszej redakcji dzwonią czytelnicy, którzy informują nas o kolejnych lisach widzianych w mieście. Straż Miejska przyznaje - Z lisami w Radomiu jest problem, bo nie mamy instytucji odpowiedzialnej za ich odławianie.

Lisy przychodzą nawet w okolice centrum, pojawiają się w różnych dzielnicach naszego miasta. Radomianie boją się, że zwierzęta mogą być chore.

BIEGAJĄ PO MIEŚCIE

Lisy spacerują między innymi na ogródkach działkowych oraz na Młodzianowie.
- Dwa tygodnie temu wyszedłem wieczorem z psem na spacer i jakieś sto metrów ode mnie przebiegł lis - opowiada nasz czytelnik. - To było przy ulicy Gajowej.

Inni czytelnicy widzieli zwierzęta na ulicy 1905 roku, na Wośnikach, na Ustroniu, koło lasu Kapturskiego oraz w okolicach zalewu na Borkach.

- Wystarczy przejechać się przez miasto późnym wieczorem, a przeważnie w okolicach naszego zalewu, żeby zobaczyć ile ich jest, chyba coś z tym trzeba zrobić - pisze forumowiczka Gosia.

JEST PROBLEM

Każdego roku mamy sporo interwencji dotyczących lisów - przyznaje Rafał Gwozdowski, rzecznik radomskiej straży miejskiej. - W 2008 roku zgłoszeń dotyczących lisów było 60, rok później 63.
W tym roku strażnicy otrzymali tylko cztery zgłoszenia od mieszkańców, którzy widzieli lisy na terenie Radomia. Przewidują jednak, że ta liczba znacznie się zwiększy.

- Najwięcej interwencji jest w okresie jesienno-zimowym, kiedy zwierzęta szukają pożywienia i podchodzą blisko ludzi - wyjaśnia. - I tak jesteśmy zaskoczeni, że w środku lata, kiedy w lasach i na łąkach jest dużo pożywienia lisy podchodzą do ludzi.

KTO POWINIEN SIĘ TYM ZAJĄĆ?

Nie wiadomo kto powinien zająć się odławianiem lisów na terenie Radomia. Inne miasta sobie radzą. W Słupsku działa Państwowa Straż Łowiecka, która zajmuje się odławianiem lisów i wypuszczaniem ich do naturalnego środowiska. W Białymstoku zajmuje się tym patrol ekologiczny a w Lublinie pogotowie weterynaryjne.

- Niestety w Radomiu brakuje instytucji, która by się tym zajęła - mówi Rafał Gwozdowski. - My nie mamy klatek i chwytaków, taka jednostka powinna działać przy schronisku dla zwierząt.
Grażyna Krugły, dyrektorka wydziału ochrony środowiska Urzędu Miejskiego w Radomiu poinformowała nas, że w przyszłym roku zostaną zaplanowane pieniądze na szkolenia, zakup odpowiedniego samochodu i sprzętu do odławiania zwierząt.

- Jednostka powstanie przy straży miejskiej, która na razie bez sprzętu i szkolenia może działać jedynie interwencyjnie - tłumaczy dyrektor.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie