Mistrzowie Polski w czwartek wieczorem zagrali bardzo słabo i dostali surową lekcję od ekipy Macabi z Izraela, w ramach Euroligi, przegrywając 62:93. Asseco po długiej podróży w niedzielę mierzyć się będzie we własnej hali z beniaminkiem Tauron Basket Ligi, Rosą Radom. Mecz rozpocznie się o godz. 18.
- Gdynianie mają za sobą długą podróż. Trudno powiedzieć jaki to wpływ będzie miało na nich - mówi Marek Łukomski, asystent trenera Rosy.
Jak już pisaliśmy wczoraj, Rosa zagra w niedzielę osłabiona brakiem kontuzjowanych Marcina Kosińskiego i Artura Donigiewicza. W przypadku drugiego pojawiły się bardzo dobre wiadomości. Popularny "Donga" przeszedł badania kolana i okazuje się, że zawodnik wyzdrowiał szybciej niż się tego spodziewano. Pojechał z zespołem nad morze, ale w niedzielę jeszcze nie wystąpi. Być może w grze pojawi się we wtorek. Rosa nie wraca bowiem z Gdyni do domu, a jedzie od razu do Słupska, gdzie właśnie we wtorek zagrają z Energą Czarnymi w ramach pierwszej rundy Pucharu Polski. Oba spotkania dla radomskiej drużyny będą bardzo trudne, ale podopieczni trenera Mariusza Karola grają coraz lepiej i sami zawodnicy jadą nad morze pełni optymizmu.
Martwi niestety kontuzja Amerykanina Jeremiego Montgomerego. Nie zagra on ani w niedzielę, ani we wtorek, ale prawdopodobnie gotowy być powinien za tydzień.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?