Dzisiaj Dzień Ojca! Szymon Wydra z Carpe Diem: "Dzieci dodają skrzydeł"

Szymon Wydra 11 stycznia tego roku został po raz drugi tatą. Narodziny Rysia to rewolucja w rodzinie muzyka. Pozytywna rewolucja, bo jak mówi Szymon, dziecko jest pogodne, uśmiechnięte i niezwykle towarzyskie.

- Ryszard nie sprawia nam żadnego problemu, wprost przeciwnie - jest naszym szczęściem i wielką radością naszego życia. Wystarczy na niego spojrzeć i już świat wygląda inaczej- lepiej - mówi szczęśliwy tata.

Szymon Wydra wspomina pierwsze chwile z życia swojego synka i emocje, jakie towarzyszyły temu wydarzeniu.
- Teraz mój synek jest już sporym facetem. 11 lipca skończy pół roku. Uwielbiam spędzać z nim czas. Choć jest jeszcze maleńki, to wspólnie oglądamy Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej i oczywiście kibicujemy naszym. Rysio patrzy się rozumnie w ekran telewizora, a ja i jego mama Asia mamy wrażenie, że doskonale rozumie, co dzieje się na murawie - opowiada lider zespołu Carpe Diem.

Muzyk jest także tatą 10- letniej Simony. - Bardzo kocham moją córkę, a ona kocha mnie. Doskonale się rozumiemy, a Simonka nie wyobraża sobie już życia bez swojego młodszego braciszka - mówi Szymon Wydra.

Muzyk liczy, że dziś, w Dzień Ojca jego pociechy przygotują dla niego jakąś niespodziankę.

- Rysio zapewne podaruje mi swój uśmiech, a Simonka wymyśli coś fantastycznego - uśmiecha się nasz rozmówca.

„Podwójny” tata podpowiada mężczyznom, którzy wciąż zastanawiają się nad tym, czy zdecydować się na potomstwo czy jeszcze z tym poczekać utwierdza w przekonaniu, że jak najbardziej warto podjąć taką decyzję i nie zwlekać z nią zbyt długo.

- Na pewno warto zostać tatą. Jeśli tylko możecie, to nie zwlekajcie z tą decyzją. Musi być ona jednak obopólna, przemyślana i odpowiedzialna. Dzieci odmładzają, nadają życiu sens, dodają skrzydeł a w domu nie ma nudy - mówi radomianin.
Szymon Wydra w tym szczególnym dniu ciepło myśli też o swoim tacie.

- Nie będę mógł odwiedzić go dziś, by osobiście złożyć mu życzenia, bo zatrzymują mnie ważne, zawodowe sprawy, ale - jak śpiewa Carpe Diem - co ma być, to będzie - mówi Szymon Wydra.