Edward Kossoy, najstarszy absolwent Liceum Chałubińskiego odwiedził swoją szkołę

Dyrektor Bożena Szulczyk w imieniu dyrekcji i grona pedagogicznego przekazała Edwardowi Kossoyowi obraz

(fot. Fot. Barbara Koś)

Edwarda Kossoya wraz z towarzyszącą mu rodziną: żoną, córką i zięciem powitało grono pedagogiczne "Chałubińskiego" z dyrektorem Bożeną Szulczyk. Następnie zaproszono gości na spotkanie do sali gimnastycznej.

- To zaszczyt dla nas, że możemy gościć naszego absolwenta, przyjaciela i dobroczyńcę - mówiła dyrektor liceum, Bożena Szulczyk, przypominając, że dzięki pomocy finansowej gościa uczniowie otrzymują stypendia a naukę chemii pobierają w laboratorium, w całości wyposażonym za jego pieniądze.

W imieniu dyrekcji i grona pedagogicznego przekazała Edwardowi Kossoyowi obraz przedstawiający fotografię ulicy z kamienicą przy ulicy Żeromskiego w której mieszkał.

Upominki przekazali mu także uczniowie.

- Oglądacie obiekt muzealny - zażartował Edward Kossoy dziękując za prezenty. - Maturę w tej szkole zdałem w 1930 roku. W klasie było nas 44 uczniów, w tym 14 Żydów. Ja jestem ostatnim Żydem z tej grupy.

- Szanujcie swoją szkolę - mówił Edward Kossoy. -To była jedna z pierwszych szkół z językiem polskim…W okresie okupacji hitlerowskiej prowadziła tajne nauczanie. Możecie być dumni, że jesteście jej wychowankami.

Następnie odbyło się wręczenie stypendiów najlepszym uczniom, fundowanych co roku przez Edwarda Kossoya. Otrzymali je Michał Klimiuk, Katarzyna Majerczak, Malwina Saklińska, Monika Dróżdż i Małgorzata Wulczyńska.

Uczniowie pokazali gościom program artystyczny poświęcony swemu patronowi, Tytusowi Chałubińskiemu, przygotowany pod opieką Haliny Grabowskiej, polonistki.

Piękną arię włoską zaśpiewał tenor, Albert Memeti z II klasy.

Na zakończenie wizyty Edward Kossoy w towarzystwie rodziny i dyrekcji zwiedził szkołę i jej izbę pamięci.

Jako pierwszy dokument przyznający stypendium z rąk Edwarda Kossoya otrzymał Michał Klimiuk

(fot. Fot. Barbara Koś)

Uczniowie pokazali gościom program artystyczny poświęcony swemu patronowi, Tytusowi Chałubińskiemu.

(fot. Fot. Barbara Koś)