Niskich temperatur nie wytrzymują bowiem stare, żeliwne rury. Choć, jak przekonują w Wodociągach Miejskich, awarii o tej porze roku jest zdecydowanie mniej niż jeszcze kilka lat temu.
Pękają żeliwne elementy
W ostatnich dniach rury z zimną wodą pękały między innymi przy ulicach: Sportowej, Kościuszki, Wierzbickiej, Szklanej, Wernera i Tytoniowej.
- Przy obecnie panujących temperaturach dochodzi głównie do awarii starych, żeliwnych odcinków sieci na skutek tak zwanego zmęczenia materiału. Nowoczesny sprzęt, który posiadamy, pozwala na szybkie i dokładne zlokalizowanie miejsca wycieku oraz dostanie się do pękniętego fragmentu rury - mówi Paweł Olszewski, wiceprezes do spraw technicznych Wodociągów Miejskich.
Mimo silnego mrozu, tego typu awarii sieci z zimną wodą nie jest dużo więcej, niż w pozostałych porach roku. Zazwyczaj rury pękają w 2-3 miejscach na dobę.
- Poza tym nasi pracownicy są wzywani do zamarzniętych rur w komorach wodomierzowych - dodaje Paweł Olszewski.
Ciepło płynie do domów
Problemów nie ma także z magistralami ciepłowniczymi.
- W poniedziałek mieliśmy tylko jedną, niewielką awarię sieci przy ulicy 11 Listopada, ale została szybko naprawiona. Taka sytuacja wynika z tego, że w ostatnich latach wymieniliśmy wiele kilometrów naszych sieci. Dzięki temu ograniczyliśmy straty ciepła i poprawiliśmy bezpieczeństwo dostaw - mówi Ewa Dobrzańska-Trela, kierownik działu relacji zewnętrznych Radomskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?