Ekstraklasa: "Kolejorz" blisko Wisły

Jacek Zieliński, trener Lecha Poznań:

Jacek Zieliński, trener Lecha Poznań:

- Ze Śląskiem zagraliśmy efektownie i efektywnie, odnieśliśmy pewne zwycięstwo. Mamy szansę na mistrzostwo Polski, ale ja bym nie dzielił jeszcze skóry na niedźwiedziu, bo zostały trzy kolejki. Korona zagrała świetny mecz w Krakowie, cieszę się, że już się praktycznie utrzymała w ekstraklasie. Czy zaskoczyła mnie porażka Legii? Ruch gra bardzo dobrze i myślę, że nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.

Korona nie wygrała jeszcze z Wisłą w Krakowie, ale w piątek 30 kwietnia dokonała historycznego wyczynu. Zadziwiła całą piłkarską Polskę nie tylko wynikiem, ale też bardzo dobrą grą. Walczący o utrzymanie kielczanie strzelili pięknego gola po uderzeniu Kiełba i bardzo zmartwili szkoleniowca Wisły Henryka Kasperczaka, dla którego była to pierwsza porażka, gdy na wiosnę objął drużynę. Trener "Białej Gwiazdy" przyznał, że już w pierwszej połowie jego zespół mógł przegrywać wyżej, gdyż dobrze zorganizowana Korona świetnie kontrowała. Wisła przegrała i musi teraz wygrać trzy ostatnie mecze, by nie oglądać się na rywali, którzy są już tuż, tuż, a konkretnie poznański Lech. Łatwo jednak będzie, choćby dlatego, że już w następnej kolejce Wisła zmierzy się w stolicy z Legią.

MOCNY LECH

"Kolejorz" w meczu kończącym 27 kolejkę nie dał najmniejszych szans Śląskowi we Wrocławiu. Podopieczni trenera Jacka Zielińskiego zwyciężyli 3:0, a swoje gole numer 14 i 15 strzelił najskuteczniejszy w ekstraklasie Robert Lewandowski. Lechici mają już tylko punkt straty do Wisły i będą czekać na jej potknięcie. Wielu kibiców uważa, że to właśnie Lech powinien być w tym sezonie mistrzem, gdyż gra najładniejszą piłkę.

RUCH WCIĄŻ SIĘ LICZY

Nadal świetnie spisuje się Ruch Chorzów, który bez pieniędzy i bez wielkich gwiazd w drużynie, wciąż liczy się w walce o tytuł, a już na pewno o europejskie puchary. W tej kolejce "Niebiescy" pokonali warszawską Legię po golu głową najniższego na boisku Arkadiusza Piecha i przeskoczyli ją w tabeli.

ARKA NAJBLIŻEJ SPADKU

Największe szanse na tytuł mają mimo wszystko Wisła i Lech, ale wciąż w grze są Ruch i Legia. Zażarta walka trwa też o utrzymanie, bo drużyny, które są najbardziej zagrożone znów zdobywały punkty. W walce dwóch bezpośrednio zainteresowanych w Wodzisławiu Odra pokonała 2:1 Arkę i drużyna z Gdyni znalazła się w najtrudniejszej sytuacji. Ale degradacją teoretycznie zagrożona jest jeszcze nawet... siódma w tabeli Polonia Bytom. Przedostatni w tabeli Piast, jak niektórzy przewidywali, wygrał w Gdańsku z Lechią 1:0 i na trzy kolejki przed zakończeniem sezonu ma 26 punktów czyli tylko siedem mniej od wspomnianej już siódmej Polonii. Ostatnie dwa tygodnie sezonu w ekstraklasie zapowiadają się więc pasjonująco.
Polonia Bytom - Zagłębie Lubin 2:1 (0:1)
Bramki: 0:1 Micanski 16 z karnego, 1:1 Sawala 55, 2:1 Telichowski 64.
Polonia: Skaba - Hricko, Klepczyński, Killar, Telichowski (73. Kotrys) - Barcík (57. Trzeciak), Tymiński, Sawala, Bazík, Radzewicz (60. Tomasik) - Podstawek.
Zagłębie: Ptak - Bartczak, Stasiak, Piedrahíta, Nhamoinesu - Hanzel, Bartczak (75. Błąd), Ekwueme - Kędziora, Traore, Micanski.
Kartki: żółte: Telichowski, Sawala, Tomasik, Skaba (Polonia) - M.Bartczak, Piedrahíta, Nhamoinesu, Stasiak (Zagłębie). Sędziował: Marcin Borski (Warszawa). Widzów: 3 500

Polonia Warszawa - Jagiellonia Białystok 2:0 (1:0)
Bramki: 1:0 Gołębiewski 27, 2:0 Jodłowiec 58.
Polonia: Gliwa - Mynar, Jodłowiec, Skrzyński, Brzyski - Mierzejewski, Mayoral, Piątek, Trałka (78. Sarvas), Gancarczyk (61. Nikolić; 76. Zasada) - Gołębiewski.
Jagiellonia: Sandomierski - Lewczuk, Niewulis, Rangel, Klepczarek - Renusz (46. Grosicki), Bruno, Zawistowski (77. Grzyb), Jarecki - Maycon, Frankowski (65. Jezierski).
Sędziował: Adam Lyczmański (Bydgoszcz).Widzów: 2300.

Ruch Chorzów - Legia Warszawa 1:0 (0:0)
Bramki: 1:0 Piech 46.
Ruch: Pilarz - Nykiel, Stawarczyk, Sadlok, Jakubowski - Grzyb (74. Świerblewski), Baran, Straka, Pulkowski, Janoszka (85. Niedzielan) - Piech (60. Sobiech).
Legia: Mucha - Szala, Astiz, Choto (43. Kumbev), Wawrzyniak - Radović (62. Szałachowski), Jarzębowski (62. Rybus), Iwański, Kiełbowicz - Mięciel, Grzelak.
Kartki: żółta Kumbev (Legia). Sędziował: Mikulski (Lublin). Widzów: 9000.

Odra Wodzisław - Arka Gdynia 2:1 (1:0)
Bramki: 1:0 Piechniak 28, 1:1 Ława 54, 2:1 Dymkowski 71.
Odra: Onyszko - Velicky, Kowalczyk, Dymkowski, Kłos (61. Szalamberidze) - Piechniak, Malinowski, Cantoro, Kwiek (81. Grzegorzewski), Brasília - Chmiest (75. Magdoń).
Arka: Witkowski - Kowalski, Mrowiec, Szmatiuk, Sokołowski (82. Lubenow) - Labukas, Budziński, Ława, Bozok (46. Burkhardt) - Tshibamba, Trytko (67. Mawaye).
Kartki: żółte: Velicky, Onyszko, Szalamberidze, Dymkowski (Odra) - Szmatiuk, Ława, Tshibamba (Arka). Sędziował: Daniel Stefański (Bydgoszcz). Widzów: 4000

Lechia Gdańsk - Piast Gliwice 0:1 (0:1)
Bramka: 0:1 Iwan 39.
Lechia: Kapsa - Bąk, Kozans, Wołąkiewicz, Kaczmarek - Buzała (67. Rogalski), Surma, Laizans (46. Lukjanovs), Nowak (55. Pietrowski), Wiśniewski - Dawidowski.
Piast: Nalepa - Michniewicz, Gamla, Glik, Szary - Smektała (76. Chylaszek), Muszalik, Zganiacz, Iwan (84. Matuszek), Biskup - Olszar (73. Paluchowski).
Kartki: czerwona: Dawidowski (80. minuta, Lechia, za drugą). Żółte: Dawidowski, Kozans (Lechia) - Gamla (Piast). Sędziował: Szymon Marciniak (Płock). Widzów: 4000.

Wisła Kraków - Korona Kielce 0:1 (0:1)
Bramka: 0:1 Kiełb 9.
Wisła: Juszczyk - Alvarez, Głowacki, Marcelo, Piotr Brożek - Kirm (61. Łobodziński), Diaz (46. Issa Ba), Sobolewski, Małecki - Paweł Brożek, Boguski.
Korona: Małkowski - Jędrzejczyk, Stano, Hernani, Markiewicz - Maliszewski (70. Łatka), Vuković, Wilk, Mijailović - Gajtkowski (77. Zieliński), Kiełb (79. Tataj).
Kartki: żółte: Sobolewski (Wisła) - Vuković, Markiewicz, Zieliński (Korona). Sędziował: Hubert Siejewicz (Białystok). Widzów: 5000.

GKS Bełchatów - Cracovia 3:0 (2:0)
Bramki: 1:0 Cetnarski 23, 2:0 Nowak 43, 3:0 Nowak 78.
Bełchatów: Sapela - Janus, Drzymont (46. Lacić), Pietrasiak, Popek - Wróbel (61. Tosik), Rachwał, Gol, Cetnarski, Nowak - Korzym (73. Bartosiak).
Cracovia: Merda - Sasin, Polczak, Wasiluk, Moskała - Pawlusiński (80. Sacha), Klich, Baran (46. Szeliga), Suvorov (46. Matusiak) - Ślusarski, Ovseannicov.
Kartka: żółta: Tosik (Bełchatów). Sędziował: Paweł Gil (Lublin). Widzów: 2000.

Śląsk Wrocław - Lech Poznań 0:3 (0:1)
Bramka: 0:1 Lewandowski 22, 0:2 Injac 47, 0:3 Lewandowski 57.
Śląsk: Kelemen - Socha, Sztylka, Spahić, Pawelec - Madej (65. Gancarczyk), Łukasiewicz (65. Sotirović), Ulatowski (77. Klofik), Dudek, Ćwielong - Szewczuk.
Lech: Kotorowski - Wojtkowiak, Bosacki, Arboleda Gancarczyk - Peszko (71. Kikut), Injac, Durdević (75. Zapotoka), Kriwiec, Wilk (81. Mikołajczak) - Lewandowski.
Kartki: żółte: Madej (Ślask) - Injac, S.Gancarczyk (Lech). Sędziował: Robert Małek (Zabrze). Widzów: 6000.