wideo - wkrótce
Pierwszym punktem programu była prezentacja nie tylko pierwszej drużyny, która będzie rywalizowała na parkietach zaplecza ekstraklasy, ale również całej Rodziny Radomki, czyli również młodych zawodniczek trenujących w młodzieżowych zespołach pod okiem między innymi trenerów Krzysztofa Kubika czy Katarzyny Skórkiewicz.
Po zakończeniu prezentacji podopieczne trenera Jacka Skroka rozegrały sparingowy pojedynek z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, czyli zespołem występującym w Lidze Siatkówki Kobiet.
- Chcemy promować siatkówkę kobiet, a mecz sparingowy z przeciwnikiem z Ligi Siatkówki Kobiet przy okazji prezentacji drużyny to dobra ku temu okazja. To bardzo dobrze utrzymywać bliskie kontakty z drużynami, które są blisko Radomia i wzajemnie się wspierać - podkreśla Jacek Skrok.
W trakcie prezentacji oraz pojedynku była prowadzona zbiórka na cel charytatywny dla chorego Dominika z Radomia. Walczy on ze złośliwym guzem mózgu IV stopnia.
Zespół z Ostrowca Świętokrzyskiego przyjechał do Radomia w zaledwie ośmioosobowym zestawieniu, ale w składzie wraz z m.in. Anną Miros (kiedyś Podolec), byłą reprezentantką Polski, złota medalistka mistrzostw Europy z 2003 roku.
Drużyna przyjezdnych dość szybko objęła prowadzenie w partii otwarcia (5:8). W kolejnych minutach przewaga zespołu gości rosła, a kiedy było 12:19, trener Jacek Skrok wykorzystał już drugą przysługującą mu w tym secie przerwę. Po asie serwisowym Kolety Łyszkiewicz było już 13:22. W końcówce radomianki walczyły jednak bardzo ambitnie i udało im się nieco zniwelować stratę, a pomogła w tym dobra dyspozycja w polu serwisowym Gabrieli Borawskiej. Ostatecznie jednak to zespół KSZO przechylił szalę zwycięstwa na swoją korzyść (19:25).
Podobnie przebiegała pierwsza połowa drugiej partii (6:10, 15:18). Gospodynie jednak podobnie jak w secie numer jeden, podjęły walkę w końcówce i zmniejszyły stratę do jednego "oczka" (17:18). E.Leclerc Radomka doprowadziła nawet do remisu (23:23), ale ostatecznie znów górą były przyjezdne, które prowadziły już 2:0 po bloku na Mai Szczepańskiej.
Podobny przebieg jak poprzednie, miała trzecia odsłona. Inicjatywa wciąż należała do zespołu z ekstraklasy, który w decydujących momentach włączały wyższy bieg i ostatecznie zwyciężyły 25:19. Nie był to jednak koniec meczu, bowiem trenerzy obu ekip umówili się na rozegranie czterech setów. W dodatkowej partii również lepsze były przyjezdne z Ostrowca Świętokrzyskiego (21:25).
- Było to bardzo pouczające spotkanie dla nas. Zagraliśmy chyba jednak trochę zbyt bojaźliwie, tym bardziej, że graliśmy u siebie i piłkami, którymi będziemy grać w lidze. To przeciwnik dyktował warunki w zagrywce i przyjęciu. Tu nie potrafiliśmy zrobić krzywdy, choć były momenty, w których gdybyśmy trochę bardziej odważnie graliśmy w zagrywce i kontrataku, to mogłoby być lepiej - podsumował środowy sparing Jacek Skrok, trener E.Leclerc Radomki Radom.
E.Leclerc Radomka Radom - KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 0:4 (19:25, 23:25, 19:25, 21:25)
E.Leclerc Radomka: Przepiórka, Szczepańska, Borawska, Gądek, Śmieszek, Ponikowska, Samul (libero) oraz Biała, Miechowicz, Pelczarska, Bator (libero).
KSZO: Rabka, Miros, Skrzypkowska, Łyszkiewicz, Soter, Stroiwąs, Markiewicz (libero).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
