Agnieszka Prygiel, kierownik Zespołu Pracy Socjaln
- Pierwszym krokiem służącym bliższemu poznaniu i integracji będzie przygotowanie przez nas informatora zawierającego podstawowe dane dotyczące funkcjonowania klubów. Z czasem będzie można pokusić się też o poszukiwanie funduszy, również projektów unijnych. Ale nasz najważniejszy cel to zwiększenie aktywności ludzi starszych poprzez uczestniczenie w różnych formach działania w mieście.
(fot. Barbara Koś)
Ile jest klubów seniora w Radomiu? Dokładnie trudno policzyć. Bo oprócz tego głównego przy ulicy Sienkiewicza, działają mniejsze, skupiając emerytów jednego osiedla czy dzielnicy. A jeśli jeden z klubów, dajmy na to z Borek, zechce zaprosić na spotkania czy wycieczkę seniorów z Idalina? Do tej pory tego nie praktykowano.
-A czemu nie spróbować? - zastanowili się "ludzie kreatywni". I oto przy Zespole Pracy Socjalnej numer 8 Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej na Zamłyniu od lutego powstaje Wędrujący Klub Seniora.
- Ale my jesteśmy tylko "stroną techniczną" - zastrzega Agnieszka Prygiel, kierownik Zespołu Pracy Socjalnej numer 8 przy ulicy Głównej 10. - Pomysł rzucił pan Czesław Kot, przewodniczący Rady Porozumienia Emerytów, Rencistów i Osób Niepełnosprawnych w Radomiu na jednym ze spotkań.
My po prostu ten pomysł podchwyciliśmy i chcemy dopomóc klubom w połączeniu działań.
Seniorów będzie przybywać
- Ilu jest w Radomiu emerytów? - pyta Czesław Kot i zaraz odpowiada - około 70 tysięcy. - A będzie ich przybywać. To nie znaczy oczywiście, że wszyscy będziemy w klubach seniora. Ale takich klubów powstaje coraz więcej. Nie muszą jednak pracować w rozproszeniu.
Wędrujący Klub Seniora stawia sobie za cel zebranie rozproszonych. Poprzez, na przykład, wspólne organizowanie spotkań towarzyskich i okolicznościowych, wieczorów z udziałem ciekawych ludzi - aktorów i pisarzy, festyny, wspólne wycieczki.
W planach Wędrowca jest także gościnne prezentowanie swoich programów artystycznych w murach zaprzyjaźnionych klubu.
- W tej chwili czekamy, że kluby przedstawią nam swoją ofertę a my z tego sporządzimy taką "pigułkę" dla wszystkich seniorów - mówi Agnieszka Prygiel. Dlatego w "Ósemce" jest punkt koordynacyjny i tutaj można przesyłać klubowe informacje.
To dobry pomysł - kluby są za
Swoje członkostwo zgłosiło już osiem klubów, wśród nich: Stokrotka na Borkach, Kazimierzówka na Zamłyniu i Klub Seniora przy Klubie Osiedlowym Ustronie.
-To bardzo dobry pomysł - ocenia Anna Besztyga, szefowa Klubu Seniora "Stokrotka przy ulicy Maratońskiej 1 działającego przy Stowarzyszeniu Osób Niepełnosprawnych.
W maju "Stokrotce" minie 3 lata a urodziny obchodzić będzie 80 członków.
-Bardzo chętnie spotkamy się z kolegami i koleżankami innych klubów - mówi Anna Besztyga. - Może zaczerpniemy od nich nowe doświadczenia?
W tej chwili Klub Seniora "Kazimierzówka" przy parafii kościoła świętego Kazimierza na Zamłyniu prezentuje swoje programy artystyczne w Domu Pomocy Społecznej przy ulicy Garbarskiej.
- A przecież możemy pokazać je w innych klubach - zgadza się Andrzej Kowalczyk, kierownik ośrodka duszpasterskiego przy parafii.
W Kazimierzówce skupionych jest około 30 osób a działalność klubu polega też na niesieniu pomocy potrzebującym. A wzajemna pomoc, nie tylko w sprawach klubowych i osobistych, lecz także organizowanie wolontariatu i pomocy dla innych to także cześć programu Wędrowca.
-Dlatego przystąpiliśmy do tej inicjatywy - mówi Andrzej Kowalczyk. - Na razie czekamy na zgłoszenia - powtarza Agnieszka Pyrgiel.- Jesteśmy przekonani, że z tego pomysłu wyłoni się coś naprawdę pożytecznego.
Chętne kluby mogą wysłać swoje zgłoszenie na adres
[email protected]
lub zadzwonić pod numer 48 36 08 692
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?