Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Energa Basket Liga. HydroTruck Radom przegrał z Treflem Sopot. Debiut Roberta Witki (Zobacz zdjęcia z meczu)

Włodzimierz Łyżwa
Włodzimierz Łyżwa
Fragment meczu, HydroTruck - Trefl. Na kosz rzuca Filip Kraljević.
Fragment meczu, HydroTruck - Trefl. Na kosz rzuca Filip Kraljević. Włodzimierz Łyżwa
W ekstraklasie koszykarzy, HydroTruck Radom przegrał z Treflem Sopot. Była to dziesiąta kolejna porażka radomskiej drużyny, a czwarta w nowej hali przy ulicy Struga 63.

Byliście w nowej hali na meczu koszykarzy HydroTrucka z Treflem? ZOBACZ ZDJĘCIA

HydroTruck Radom - Trefl Sopot 69:76 (20:19, 15:23, 18:12, 16:22)
HydroTruck: Moore 19, Ireland 7, Hill 19, Zegzuła 0, Kraljević 13, Dzierżak 0, Zalewski 3, Żmudzki 4, Lewandowski 4.
Trefl: Franke 15, Sharma 11, Kolenda 11, Leończyk 8, Gruszecki 16, Davis 13, Ziółkowski 2, Łałak 0.

Koszykarze HydroTrucka Radom nie przełamali złej passy i przegrali dziesiąty kolejny kolejny mecz.
Radomską drużynę poprowadził nowy stary trener Robert Witka.

Sopocianie świetnie weszli w to spotkanie i po trafieniu Michała Kolendy prowadzili 7:0. W pewnym momencie gospodarze zareagowali jednak serią 10:0 i głównie dzięki Mike’owi Moore’owi oraz Filipowi Kraljeviciowi wychodzili na prowadzenie! Aktywny DeAndre Davis po raz kolejny zmieniał sytuację, ale ostatecznie trójka Ahmeda Hilla oznaczała, że po 10 minutach było 20:19. Trefl znowu był świetny na początku drugiej kwarty i po kolejnym zagraniu Pawła Leończyka miał ponownie osiem punktów przewagi. HydroTruck znowu nie pozwolił jednak na nic więcej i starał się być blisko - po akcji Aleksandra Lewandowskiego przegrywał tylko czterema punktami. Ostatecznie jednak dzięki Yannickowi Franke i Karolowi Gruszeckiemu pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 35:42.

W trzeciej kwarcie zespół trenera Roberta Witki zaczął realnie odrabiać straty. Radomianie nadal utrzymywali mały dystans do przeciwników. Później najpierw dzięki akcji Ahmeda Hilla zbliżyli się na punkt, a prowadzenie dał im Michael Moore. Ostatecznie po trafieniu Karola Gruszeckiego po 30 minutach było 53:54. W kolejnej części meczu przez trzy minuty żadna z drużyn nie potrafiła zdobyć nawet punktu! Później jednak bardzo ważne akcje kończyli Franke oraz Gruszecki i to ekipa trenera Marcina Stefańskiego utrzymywała przewagę. Kolejny zryw duetu Moore-Hill oznaczał jednak remis! W końcówce najważniejsze trójki trafili Karol Gruszecki i DeAndre Davis! Dzięki nim Trefl zwyciężył 76:69.

Najlepszym zawodnikiem gości był Karol Gruszecki z 16 punktami, 8 zbiórkami i 3 asystami. Po 19 punktów dla gospodarzy rzucili Ahmed Hill i Michael Moore.
Teraz w rozgrywkach nastąpi dwutygodniowa przerwa, a HydroTruck następny mecz zagra 3 marca w Gdyni z Asseco Arką.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie