Europoseł z Radomia, Zbigniew Kuźmiuk w Radiu ZET: Na początku 2023 roku dostaniemy przynajmniej 5 miliardów euro. Wniosek w listopadzie

Zbigniew Kuźmiuk, europoseł Prawa i Sprawiedliwości był w audycji Gość Radia Zet, odpowiadał na pytania Beaty Lubeckiej. Rozmowa dotyczyła inflacji, jej powodów oraz Krajowego Planu Odbudowy. Polska nie złożyła jeszcze wniosku o wypłatę unijnych pieniędzy na jego realizację. Nie zażegnano też sporu z Komisją Europejską, która ma zastrzeżenia do stanu polskiej praworządności i wypłatę pieniędzy warunkuje zmianami w wymiarze sprawiedliwości.

- Zakładamy, że już na początku przyszłego roku dostaniemy przynajmniej 5 miliardów Euro, ponieważ jeszcze w listopadzie, zapewne, zostanie złożony wniosek o płatność - powiedział Zbigniew Kuźmiuk.

Przypomniał, że polski Krajowy Program Odbudowy formalnie został przyjęty i zatwierdzony przez radę Unii Europejskiej. A jest blokowany decyzją polityczną.

- W związku z tym poszukujemy rozwiązań pomostowych, żeby realizować przedsięwzięcia Krajowego Programu Rozbudowy, a realizować je częściowo ze środków krajowych, będąc pewnymi, że pieniądze z Brukseli ostatecznie do Polskie trafią – wyjaśniał Zbigniew Kuźmiuk. - Jedna ścieżka to PFR, który przeznaczył około 5 miliardów złotych, a druga ścieżka to poszukiwanie oszczędności budżetowych, żeby także to prefinansowanie zapewnić.

Beata Lubecka z Radia ZET dopytywała o szukanie porozumienia z Komisją Europejską, aby jak najszybciej odblokować unijne pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy.

- Piotr Muller, rzecznik rządu powiedział, że „jesteśmy gotowi, żeby ten front pewnego konfliktu z KE zamknąć, ale musi być wola po obydwu stronach.” Polski rząd jest gotowy na reset z KE? – zapytała prowadząca program.

- Moim zdaniem tu żadnego resetu nie trzeba. Pan prezydent i pan premier zawarli swoistą umowę polityczną z Ursulą von der Leyen, że jeżeli złoży stosowny projekt zmian ustawy o Sądzie Najwyższym, to zostaną zwolnione środki z KPO - odpowiadał Zbigniew Kuźmiuk.

Beata Lubecka przypomniała, że Komisji Europejskiej nie chodzi tylko o Sąd Najwyższy, ale o sytuację sędziów. Izba Dyscyplinarna, która była jednym z powodów sprzeciwu Komisji Europejskiej został zmieniona na Izbę Dyscyplinarną, a to zdaniem unijnych urzędników nie rozwiązuje problemu.

- W tej ustawie zostały zawarte wszystkie trzy zadania, o które wnioskowała Komisja Europejska. Wszystkie trzy zostały wypełnione. Jeżeli byśmy mieli ustawą przywracać do orzekania sędziów, to namawia pani polski rząd do łamania prawa. To musi się stać na drodze sądowej. Ci sędziowie w jakiś sposób zostali „ukarani” przez sąd i nowa ustawa stwarza im warunki, aby jeszcze raz zwrócili się do nowej izby – wyjaśniał Zbigniew Kuźmiuk.

Rozmowa dotyczyła też inflacji, która w Polsce wynosi już ponad 17 procent. Zdaniem Zbigniewa Kuźmiuka podstawowym czynnikiem, który ma na to wpływ jest gwałtowny wzrost cen surowców energetycznych.

- A drugi, że jesteśmy państwem frontowym. Właśnie kraje bałtyckie tego doświadczają, jako jeszcze bardzie zagrożone wojną niż Polska. Inflacja jest uciążliwością, wszyscy o tym wiemy, ale ona dotyczy wszystkich krajów w Unii Europejskiej - mówił Zbigniew Kuźmiuk.