MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Eurowybory 2014: debata polityków i uczniów w liceum "Kochanowskiego" w Radomiu

Janusz PETZ
Posłowie Radosław Witkowski (od lewej) i Marek Suski.
Posłowie Radosław Witkowski (od lewej) i Marek Suski. Łukasz Wójcik
Czy warto było wstępować do Unii? Dlaczego młodzi rzadko chodzą na wybory? Czy powinniśmy wstąpić do strefy euro? Na te i inne pytania odpowiadali politycy i członkowie uczniowskiego samorządu, którzy spotkali się na debacie w Liceum imienia Jana Kochanowskiego w Radomiu.

Do debaty zaproszono polityków i samorządowców: Marka Suskiego z Prawa i Sprawiedliwości, Radosława Witkowskiego z Platformy Obywatelskiej, Leszka Rejmera z Sojuszu Lewicy Demokratycznej i niezależnego radnego radomskiego Piotra Szprendałowicza.
Zanim politycy zabrali głos wcześniej mieli okazję posłuchać co na temat Unii Europejskiej, polityki i wyborów mają do powiedzenia przedstawiciele uczniowskich samorządów: Mateusz Wojcieszak, Paweł Nowak, Natalia Cheda, Eliza Moerke.

Dlaczego młodzi ludzie w wieku 18-20 lat tak nielicznie uczestniczą w wyborach? Bo nie widzą swoich reprezentantów na listach kandydatów, ale też dlatego, że rzadko kiedy politycy kierują w stronę młodych ludzi swoje programy, albo rzadko chcą ich wysłuchać - powiedział Mateusz Wojcieszak.

EUROPA BEZ GRANIC

Zaproszeni politycy i samorządowcy pozytywnie wypowiadali się o członkostwie Polski w Unii Europejskiej, choć wyraźnie było widać różnice polityczne. - Prawo i Sprawiedliwość jest spadkobiercą Porozumienia Centrum, które jako pierwsze z ugrupowań politycznych zgłosiło postulat wstąpienia Polski do Unii Europejskiej i NATO - przypomniał Marek Suski.

Stwierdził jednak, że nasz udział w europejskich strukturach ma swoje plusy i minusy. Za te ostatnie uznał konieczność wyjazdów młodych ludzi z kraju w poszukiwaniu pracy.

Piotr Szprendałowicz posłużył się przykładem. - Z dwoma moimi synami postanowiliśmy pojechać do Włocławka na mecz Rosy z Anwilem. Jechaliśmy dwupasmówką do Grójca, potem do autostrady A2 i autostradą A1 do Włocławka. Trasę 250 kilometrów pokonaliśmy w 2,5 godziny. Było to możliwe, bo z udziałem funduszy unijnych zbudowaliśmy te drogi - powiedział Piotr Szprendałowicz.

SPOJRZEĆ DOOKOŁA

- Polska przed wejściem do Unii Europejskiej i teraz to są nieporównywalne czasy. Przed 10 laty prowadziłem działalność gospodarczą i marzyłem, aby nie przechodzić tych koszmarnych formalności na przejściach granicznych. Możemy teraz jeździć po całej Europie bez żadnych formalności granicznych - przypomniał Leszek Rejmer.

Radosław Witkowski został przedstawiony jako absolwent "Kochanowszczaka". - W 2003 roku podejmując decyzję w referendum dotyczącym przystąpienia Polski do Unii mówiliśmy o kilku rzeczach. Chodziło nam głównie o pieniądze na infrastrukturę, drogi, inwestycje wodnokanalizacyjne i inne rzeczy. Czy to się udało? Oczywiście, że tak. Wystarczy rozejrzeć się dookoła, by zobaczyć jak Unia zmieniła naszą rzeczywistość - powiedział Radosław Witkowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie