Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ewa Jeżak z numerem 2

/wit/
Ewa lubi być elegancka, ale przed lustrem nie spędza zbyt dużo czasu.
Ewa lubi być elegancka, ale przed lustrem nie spędza zbyt dużo czasu. Łukasz Wójcik
Zorganizowana i ambitna, lubi piec ciasta i oglądać komedie. W przyszłości chciałaby zostać farmaceutką, albo kosmetologiem. W finale konkursu Miss Polonia Ziemi Radomskiej Ewa Jeżak wystąpi z numerem 2.

Ewa ma 19 lat. Jest tegoroczną maturzystką w II Liceum Ogólnokształcącym imienia Marii Konopnickiej w Radomiu. Uczy się w klasie o profilu biologiczno-chemicznym.

- Bardzo lubię chemię. W przyszłości chciałabym być farmaceutką, albo kosmetologiem. Marzą mi się studia w dużym mieście, najlepiej w Warszawie - mówi Ewa.

Dziewczyna brała udział w konkursie "Miss Studniówek", organizowanym przez "Echo Dania" w Radomiu potem trafiła na casting Miss Polonia Ziemi Radomskiej 2011.

- Udział w konkursie traktuję jako zabawę i próbę. Mam nadzieję, że dzięki niemu stanę się bardziej otwarta i przebojowa - mówi finalistka z numerem "2".

Ewa ma wielkie wsparcie bliskich: mamy Marii i taty Waldemara a także o rok starszej siostry Moniki.
- Mama uważa, że jestem najpiękniejsza, już dawno namawiała mnie żeby wzięła udział w konkursie - śmieje się finalistka.

Większość czasu Ewie pochłania nauka. Dzięki temu, że jest obowiązkowa i wytrwała dobrze radzi sobie w szkole. W wolnych chwilach lubi spotykać się ze znajomymi i chłopakiem Michałem.

- Michał mój udział w konkursie traktuje z przymrużeniem oka, ale dobrze mi życzy, wiem, że mam jego wsparcie - opowiada Ewa.

Dziewczyna lubi oglądać komedie i słuchać muzyki, stroni od horrorów. Jej bliscy uważają, że jest dobrym materiałem na panią domu. Potrafi gotować i piec pyszne ciasta.

- Moim ulubionym, popisowym ciastem jest karpatka - mówi Ewa.

Choć nasza finalistka lubi dobrze wyglądać, to nie spędza zbyt wiele czasu przed lustrem.

- Jestem śpiochem, dlatego zdarza się, że zasypiam do szkoły i wtedy potrafię wyszykować się nawet w 10 minut - opowiada maturzystka.

Ewa przyznaje, że zakupy robi hurtowo, tylko wtedy, gdy czegoś pilnie potrzebuje. Długie chodzenie po sklepach ją męczy.

Teraz przed finalistką prawdziwa próba: przygotowania do matury i konkursu Miss Polonia Ziemi Radomskiej.

- Jestem obowiązkowa, potrafię dobrze zaplanować dzień więc wszystkiemu podołam - obiecuje radomianka.

A co Ewa chciałaby zrobić w naszym mieście gdyby została Miss?

- Pomyślałabym o stworzeniu czegoś dla młodzieży, może miejsca spotkań, gdzie mogliby rozwijać swoje zainteresowania - mówi finalistka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie