Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fabryka Broni Radom. Pamiętali o robotnikach straconych w 1942 roku

Janusz Petz
Tym razem wieńce kwiatów pod pomnikiem złożyli najbardziej zadeklarowani i wierni kibice klubu piłkarskiego Broń Radom.
Tym razem wieńce kwiatów pod pomnikiem złożyli najbardziej zadeklarowani i wierni kibice klubu piłkarskiego Broń Radom. fot. Szymon Wykrota
W piątek pod gmachem starej Fabryki Broni w Radomiu oddano część robotnikom zamordowanym przez hitlerowców.

- Jak co roku 14 października obchodzimy Dzień Edukacji Narodowej, ale w Radomiu nie ma lepszego miejsca, gdzie moglibyśmy obchodzić to wielkie wydarzenie jak tu, przed pomnikiem pomordowanych pracowników Fabryki Broni - powiedział w piątek podczas uroczystości przed starym obiektem Fabryki Broni prezydent Radomia Radosław Witkowski.

Organizatorami uroczystości były jak co roku związki zawodowe, działające w Fabryce Broni. To właśnie związkowcy zbrojeniówki ufundowali w latach 90-tych pomnik, czcząc w tej sposób pamięć o swoich zamordowanych kolegach.

Choć od dwóch lat fabryka mieści się w Wólce Klwateckiej z dala od historycznych obiektów zakładów zbrojeniowych, to co roku liczne grono pracowników przedsiębiorstwa zbiera się pod pomnikiem, oddając hołd pomordowanym. Obecny prezes Fabryki Broni Adam Suliga podczas swojego wystąpienia zapowiedział, że fabryka przebuduje z własnych środków otoczenie pomnika. W piątkowej uroczystości wzięli udział parlamentarzyści, politycy, samorządowcy, ale też liczna grupa młodzieży, w tym kibice klubu Broń Radom.

14 października 1942 roku niemieccy okupanci przed gmachem fabryki rozstrzelali 15 pracowników Fabryki Broni. W następnych egzekucjach stracono kolejnych 10 osób. Przyczyną zbrodni był fakt podjęcia przez wielu pracowników fabryki zbrojnego oporu wobec okupantów. Z narażeniem życia produkowali i przemycali oni z fabryki części broni strzeleckiej dla Związku Walki Zbrojnej. Egzemplarz takiej właśnie przemyconej broni dostał się w ręce hitlerowców po strzelaninie w Rożkach, gdzie zginął jeden z partyzantów. Po tym zdarzeniu rozpoczęły się krwawe represje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie