Fabryka Broni to, co produkowała w tym roku, produkowała na zapas. Brak kontraktu rząd tłumaczył koniecznością prowadzenia cięć budżetowych.
Załoga radomskiego przedsiębiorstwa musiała wykorzystać urlopy wypoczynkowe, przebywała też przez tydzień na bezpłatnym urlopie. Za strajkiem opowiedziało się prawie 100 procent biorących udział w referendum pracowników.
Sytuacja zmieniła się diametralnie we wtorek. Tego dnia podpisana została umowa, na mocy której Fabryka Broni dostarczy do końca czerwca ministerstwu obrony narodowej 2 tysięcy sztuk karabinków beryl. Kontrakt opiewa na kwotę około 9 milionów złotych .
- Nie mamy długów, dlatego też te pieniądze w pełni posłużą do normalnego funkcjonowania zakładu - powiedział nam Tomasz Nita, prezes Fabryki Broni.
Według niego prowadzone są też dalsze rozmowy z MON na temat jeszcze większego zamówienia. Jeśli dojdzie do podpisania umowy, wówczas Fabryka będzie miała co robić do końca tego roku, pracując nawet na dwie zmiany.
Tomasz Nita pytany, czy tym samym oddalona została wizja upadłości przedsiębiorstwa odparł, że tak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?