PIlica Białobrzegi - Mazur Karczew 1:2 (1:1)
Gołębiewski 44 - Wojciechowski 7, Malesa 74
Pilica: Bolek - Rożej, Janakowski, Moryc, Ziemnicki, Matulka (80 Rawski), Jasikowski (71 Ćwil), Oziewicz (82 Kucharczyk), Barzyński, Hernik, Gołębiewski (60 Sobczak).
Zagraliśmy katastrofalnie w obroni i bardzo nieskutecznie w ataku, to całe wytłumaczenie związane z końcowym wynikiem - mówił po spotkaniu Jacek Kacprzak, szkoleniowiec Pilicy.
Trudno nie zgodzić się z trenerem, wszak goście stworzyli sobie zaledwie 3-4 okazje przy kilkunastu szansach Pilicy. Pierwszy kontrataka zakończył się golem przyjezdnych. Chwilę później rzutu karnego nie wykorzystał Marek Gołębiewski. Ten sam zawodnik przed przerwą zdołał strzelić wyrównującą bramkę.
W 74 minucie kolejna kontra i kolejny błąd obrony, kosztował Pilicy stratę gola, a jak się później okazało - tratę choćby jednego punktu.
Więcej w poniedziałkowym Echu Dnia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?