[galeria_glowna]
Fart Kielce - Jadar Radom 3:1 (25:15, 23:25, 25:14, 26:24)
Fart: Dobrowolski 5, Kapfer 20, Łuka 10, Szczerbaniuk 3, Kaminski 12, Jungiewicz 21, Swaczyna (libero) oraz Zniszczoł 2.
Jadar: Kruk 1, Radomski 6, Wołosz 4, Kałasz 1, Gaca 11, Mikołajczak 20, Kryś (libero), oraz Bucki 2, Górski 0, Iverson 7, Terlecki 6, Stańczak (libero).
Sędziowali: Paweł Burkiewicz, Mariusz Gadzina.
Widzów: 1400.
Przebieg - I set: 0:3, 3:5, 5:8, 10:10, 16:12, 20:12, 25:15. II set: 0:1, 3:3, 6:8, 11:11, 16:14, 19:16, 21:21, 23:23, 23:25. III set: 2:0, 5:1, 8:5, 12:7, 16:8, 20:11, 23:14, 25:14. IV set: 0:1, 2:2, 2:6, 4:8, 8:12, 12:13, 15:16, 19:19, 22:22, 24:23, 24:24, 26:24.
Starcie Farta, czyli dziewiątej drużyny PlusLigi z wicemistrzem pierwszej ligi wcale nie był dla kielczan spacerkiem. Fart wygrał wprawdzie pierwszego seta wyraźnie, ale w drugim odpuścił i radomianie skrzętnie to wykorzystali. Jadar dobrze grał też w secie czwartym i gospodarze wygrali dopiero na przewagi. Obie drużyny popisywały się w meczu asami serwisowymi. Radomianie zdobyli w ten sposób 5 punktów, ale Fart aż 10.
- Praktycznie w każdym elemencie w statystykach Fart przeważał, ale o sukcesie kielczan zadecydowała głównie dobra zagrywka. Mamy niewiele czasu, bo zaledwie 24 godziny na poprawienie naszej gry, ale na pewno się nie poddamy - mówił Dominik Kwapisiewicz, trener Jadaru.
- Wszyscy już przed barażami widzieli nas jako zwycięzców, a ja przestrzegałem, że będą to dla nas ciężkie mecze. I już ten pierwszy pokazał, że Jadar chce walczyć i będzie walczył do końca. Dlatego uczulam zespół, by był skoncentrowany, bo w drugim secie tej koncentracji zabrakło - ocenił Grzegorz Wagner, trener Farta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
