Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Festiwal Wielkanocny rozpoczął się jak burza

Barbara Koś
Dwie orkiestra- jedna batuta i fenomenalny koncert
Dwie orkiestra- jedna batuta i fenomenalny koncert Barbara Koś
Raz Orkiestra Akademii Beethovenowskiej grała z lewej strony sceny a Radomska Orkiestra Kameralna z prawej a za chwilę było już odwrotnie. Panowała nad obiema batuta dyrygenta Macieja Żółtowskiego. Oba połączone zespoły dały w niedzielę doskonały koncert.
Gospodarze wieczoru:  Elżbieta Penderecka, prezydent Andrzej Kosztowniak i Robert Pluta, dyrektor Zespołu Szkół Muzycznych - z prawej.
Gospodarze wieczoru: Elżbieta Penderecka, prezydent Andrzej Kosztowniak i Robert Pluta, dyrektor Zespołu Szkół Muzycznych - z prawej. Barbara Koś

Gospodarze wieczoru: Elżbieta Penderecka, prezydent Andrzej Kosztowniak i Robert Pluta, dyrektor Zespołu Szkół Muzycznych - z prawej.
(fot. Barbara Koś)

Okazja była nie byle jaka: był to pierwszy koncert w Radomiu w ramach XVI Festiwalu Wielkanocnego Ludwiga van Beethovena organizowanego przez Fundację Elżbiety Pendereckiej.

Nic dziwnego, że sala imienia Krzysztofa Pendereckiego w Zespole Szkół Muzycznych była pełna.

- Zawsze ze wzruszeniem i wielką radością przyjeżdżam do Radomia - powiedziała ze sceny Elżbieta Penderecka, żona wybitnego kompozytora, którego imię nosi sala koncertowa w szkole muzycznej.

- Cieszę się, że koncerty festiwalu, który stworzyłam 16 lat temu, mogą się odbywać właśnie w tej pięknej sali - mówiła Elżbieta Penderecka przypominając ideę festiwalu, który sprowadza do Polski a zatem i do Radomia - najwybitniejszych światowych solistów, orkiestry, chóry i dyrygentów.

Podziękowała zarówno władzom miasta, jak i dyrekcji placówki za serdeczne przyjęcie.

Małżonce Krzysztofa Pendereckiego dziękował za radomską inicjatywę muzyczną prezydent Andrzej Kosztowniak, wręczając znakomitemu gościowi bukiet szesnastu róż.

- Piętnaście białych - bo było już piętnaście festiwali i jedną czerwoną - "od serca" - powiedział prezydent Kosztowniak.

Koncert rozpoczęło "Divertimento na orkiestrę smyczkową" Beli Bartoka uznane w muzyce za wielkie dzieło. Dwie orkiestry pod jedną batutą zagrały mistrzowsko wszystkie trzy części utworu.

Ale uderzenie miało dopiero nastąpić. Sprawił je "Koncert podwójny na dwie orkiestry smyczkowe, fortepian i kotły" Bohuslava Martinů, jednego z najwybitniejszych kompozytorów czeskich.

Orkiestry usadzone po obu stronach sceny wiodły ze sobą mistrzowski dialog, miejscami pojedynek a wszystko w klimacie burzy z piorunami wydobywającymi się z wnętrza kotłów. Uspakajał te huragany i przywracał ład dyrygent Żółtowski.

W drugiej części koncertu orkiestry zagrały "Muzyka na instrumenty strunowe, perkusję i czelestę."

Czelesta przypominająca kształtem fisharmonię wydaje tajemniczy, wręcz baśniowy dźwięk. Łączy się on w "Muzyce" z dźwiękami innych instrumentów a nieraz i dźwiękami nietypowymi, bo w pewnym momencie skrzypkowie odłożyli smyczki i wydobywali z instrumentów dźwięki jedynie przy pomocy sprawnych palców.

Utwór Bartoka uważany jest za arcydzieło muzyki XX wieku i kompozytorski majstersztyk. I to grający dwuorkiestrowy zespół pod wodzą mistrza Macieja Żółtowskiego potwierdził.

Owacyjne przyjęcie koncertu przez słuchaczy sprawiło, że orkiestry zagrały jeszcze bis!

Następny koncert Wielkanocnego Festiwalu Ludwiga van Beethovena odbędzie się w poniedziałek, 2 kwietnia. Wystąpią : Michel Lethiec - klarnet, Kaja Danczowska - skrzypce, Edgar Moreau - wiolonczela i Yeol Eum Son - fortepian.

W programie Igor Strawiński: "Historia żołnierza", Dymitr Szostakowicz: Trio e-moll op. 67 oraz Olivier Messiaen: "Kwartet na koniec czasu".

Koncert odbędzie się także w sali koncertowej imienia. Krzysztofa Pendereckiego Zespołu Szkół Muzycznych w Radomiu, ulica 25 czerwca.

Orkiestry siadały z różnych stron sceny.
Orkiestry siadały z różnych stron sceny. Barbara Koś

Orkiestry siadały z różnych stron sceny.
(fot. Barbara Koś)

Festiwal Wielkanocny rozpoczął się jak burza
Barbara Koś

(fot. Barbara Koś)

Nad orkiestrami doskonale panował dyrygent Maciej Żółtowski
Nad orkiestrami doskonale panował dyrygent Maciej Żółtowski Barbara Koś

Nad orkiestrami doskonale panował dyrygent Maciej Żółtowski
(fot. Barbara Koś)

Owacje były zasłużone
Owacje były zasłużone Barbara Koś

Owacje były zasłużone
(fot. Barbara Koś)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie