Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Film o życiu i twórczości Jacka Kaczmarskiego w radomskiej "Łaźni"

/bk/
Na pokaz filmu przyszło wielu widzów.
Na pokaz filmu przyszło wielu widzów. Marcin Rusek
"Jacek" to film o Jacku Kaczmarskim, który zaprezentowano w czwartek w Łaźni przy ulicy Żeromskiego 56.
Po prezentacji o swoim filmie mówił reżyser, Jakub Medrzycki.
Po prezentacji o swoim filmie mówił reżyser, Jakub Medrzycki. Marcin Rusek

Po prezentacji o swoim filmie mówił reżyser, Jakub Medrzycki.
(fot. Marcin Rusek)

Jest to opowieść o życiu poety i barda, Jacka Kaczmarskiego (1957 - 2004), widziana oczami jego najbliższych współpracowników, przyjaciół i osób, które spotykał na swej drodze na różnych etapach życia.

Są wśród nich między innymi, Barbara Kryda, polonistka Jacka Kaczmarskiego z ogólniaka, Piotr Gierak, jego przyjaciel z "podwórka", Jarosław Lindenberg, Jerzy Urban, Daniel Olbrychski, czy wreszcie osoba, z którą stworzył kilka programów, i z którą występował przez wiele lat, zmarły niedawno Przemysław Gintrowski.

W filmie znalazły się ponadto, niepublikowane dotąd materiały z tras koncertowych takich jak "Live'90", czy "Wojna postu z karnawałem." Całość ilustrują również fragmenty piosenek wybitnego poety.

Scenariusz i realizacja jest dziełem Jakuba Mędrzyckiego, dziennikarza związanego w kilkoma warszawskimi rozgłośniami, Zdjęcia wykonał Maciej Uchmański.

Po prezentacji o swoim filmie mówił reżyser, Jakub Medrzycki.

-Najpierw myślałem, że będzie to biografia Jacka w czystej formie - opowiadał Jakub Mędrzycki. - Ale z czasem uświadomiłem sobie, że w życiu Jacka było tak wiele wątków, tak wiele osób i tak wiele kwestii, które trzeba by poruszyć, że po pierwsze, film musiałby trwać ze trzy godziny, a po drugie prace nad nim trwałyby też zdecydowanie dłużej. Skupiłem się więc bardziej na zawodowej stronie życia Kaczmarskiego.

Dlaczego akurat Kaczmarski?

Zdaniem reżysera, był to po prostu genialny poeta. Często niestety niedoceniany, postrzegany przede wszystkim jako bard - pieśniarz na barykadzie, wyśpiewujący "Mury", no i może jeszcze ewentualnie "Obławę". Do tego mający niezwykle ciekawe życie i spotykający na swojej drodze interesujących ludzi, z którymi wiązała się w mniejszym lub większym stopniu, jego kariera sceniczna.

- Twórczości Jacka Kaczmarskiego słucham już ponad 20 lat - tłumaczył gość. -Dlatego pomysł filmu nosiłem w sobie od dość dawna. Poza tym, zawsze brakowało mi takiego filmu, który pokazywałby przekrój przez całe, albo prawie całe życie Jacka. Od jego śmierci minęło już ponad 8 lat, a jeszcze nikt nie podjął się takiej próby. Owszem, pojawiły się w ostatnich latach dwa dokumenty, ale one skupiają się tylko na ostatnich miesiącach życia. Nam chodziło o nieco szersze spojrzenie.

Reżyser, jakub Mędrzycki (w środku) słicha Kaczmarskiego już od 20 lat
Reżyser, jakub Mędrzycki (w środku) słicha Kaczmarskiego już od 20 lat Marcin Rusek

Reżyser, jakub Mędrzycki (w środku) słicha Kaczmarskiego już od 20 lat
(fot. Marcin Rusek)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie