Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Filmowcy na Rynku w Radomiu. Zdradzają nam swoje tricki (zdjęcia)

/dyb/
Kamienica Rynek 1 została "przebudowana” na potrzeby filmu.
Kamienica Rynek 1 została "przebudowana” na potrzeby filmu. Łukasz Wójcik
Ekipa filmowa realizuje zdjęcia do nowego filmu "Nigdy się nie dowiesz" Jana Kidawy-Błońskiego.

[galeria_glowna]
Zdjęcia potrwają do 9 września. W piątek filmowcy kręcili głównie sceny w oficynie i wnętrzach kamienicy Rynek 1.

- Później przeniesiemy się na ulicę Żytnią, a także na chwilę na Żeromskiego, gdzie nakręcimy jedną scenę - mówi Rafał Kapeliński, II reżyser "Nigdy się nie dowiesz".

Rynek i okolice musiały się trochę zmienić, aby "zagrać" w filmie. Jego akcja dzieje się w trakcie II wojny światowej. Na kamienicach pojawiły się szyldy w językach polskich i niemieckim.

Kamienice Rynek 1 została nieco "przebudowana" Do bu-dynku dostawione zostało wejście do zakładu fotograficznego, jednego z ważniejszych miejsc w filmie. Jednak za wejściem znajduje się restauracja, a sceny wewnątrz zakładu zostały nakręcone w studiu w Warszawie.

Zdziwienie budziło także to, że na budynkach zostało wiele współczesnych elementów, na przykład anteny telewizyjne.

- Dzisiaj już nie musimy takich rzeczy zdejmować, technika jest na tyle zaawansowana, że z łatwością można je wymazać w postprodukcji. Dużo pracy mieliśmy we wnętrzu budynku. Musieliśmy na przykład założyć własne drzwi wejściowe do mieszkań, aby wyglądały jak z czasów wojny - opowiada Kapeliński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie