Sześciu chłopców pojechało do Kijowa dzięki zaproszeniu jakie przekazali prezesi Avivy. - Na taki pomysł wpadli Maciej Jankowski, prezes grupy Aviva i Paweł Pytel, prezes spółki Aviva PTE. - Nasza współpraca z nimi trwa już półtora roku, ale nie spodziewaliśmy się, że prezesi zabiorą chłopców na Euro - opowiadała siostra Małgorzata Bińkowska ze świetlicy działające przy "Caritas".
W ostatniej chwili załatwiano chłopcom paszporty. Dzięki pomocy wielu osób wszystko się udało.
- Młodzi pojechali do Kijowa w niedzielę rano, wrócili zaś w poniedziałek. Pobyt, dojazd i bilety na mecz, to wszystko było dla nich darmowe - zaznacza siostra Małgorzata.
We wtorek chłopcy swoimi wrażeniami z pobytu w na meczu w Kijowie dzielili się z dziennikarzami.
Najmłodszy ma 11 lat, a najstarszy 15. Wszyscy są entuzjastami piłki nożnej. To co zobaczyli na stadionie jak zaznaczają zapamiętają na całe życie.
- Stadion jest ogromny, robił wielkie wrażenie a my siedzieliśmy w sektorze dla vipów - opowiada najmłodszy z chłopców.
- Atmosfery nie da się opisać. Hiszpanie głośno kibicowali, Włosi też - zaznaczają chłopcy. - Widzieliśmy z bliska takie sławy jak Iker Casillas, hiszpański bramkarz i Fernando Torres, król strzelców.
Część chłopców kibicowała Hiszpanom cześć Włochom.
- Przykro było chyba wszystkim oglądać rozpacz włoskich kibiców - zaznaczają.
- Nawet nie marzyliśmy, że przyjdzie nam oglądać mecz finałowy Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej na żywo, za wszystko dziękujemy przedstawicielom Avivy - powiedział w imieniu całej szóstki Bartosz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?