Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Firmy z Radomia, Grójca i Warki prezentują swoją ofertę na targach AGROTECH i LAS EXPO w Kielcach

Jarosław PANEK
Na stoisku Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Radomiu głównym motywem dekoracyjnym był oczywiście las
Na stoisku Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Radomiu głównym motywem dekoracyjnym był oczywiście las Dawid Łukasik

- Zobacz, co to? - Gdzie? - No tutaj. Goły diabełek! - tak reagowali na widok półnagich modelek rolnicy, przybyli na rozpoczęte wczoraj targi Agrotech i Las Expo. Modelki sprowadziła firma Defro z Rudy Strawczyńskiej, która ten sposób reklamowała swoje kotły i betoniarki.

Stoisko było oblężone. Ale nie tylko to, bo targi prawdopodobnie pobiją ubiegłoroczny rekord, kiedy w ciągu kilku dni odwiedziło je 35 tysięcy gości. O tym jak ważna dla polskiej branży rolnej jest kielecka wystawa najlepiej świadczy fakt, że do Kielc na otwarcie przyjechali Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi Marek Sawicki oraz wicemarszałek Sejmu Jarosław Kalinowski, którzy uczestniczyli w otwarciu wystawy.

Pojawili się także rozmaici działacze rolni, między innymi Władysław Serafin, a na sobotę swój przyjazd i wystąpienie zapowiedział także Andrzej Lepper.

Ale w halach tak naprawdę najważniejsi byli wystawcy. A przyjechało ich w tym roku do Kielc niemal 500, przywożąc najnowocześniejszy sprzęt i maszyny rolnicze z całego świata. W Kielcach można oglądać do niedzieli wiele światowych premier, pokazany w Polsce po raz pierwszy. Szeroką ofertę pokazały nasze firmy, które głównie zaoferowały maszyny dla rolników i sadowników.

Te nowości przyciągają tłumy zwiedzających. Wczoraj we wszystkich halach targowych trudno było palca wcisnąć, tylu przyjechało gości z całej Polski.

- Targi są barometrem kondycji wielu branż polskiej gospodarki. Po tej wystawie ja kryzysu w rolnictwie nie widzę. Impreza jest rekordowa, podobnie zresztą, jak wszystkie dotychczasowe imprezy, jakie odbyły się w naszym ośrodku od początku roku - mówił podczas konferencji prasowej prezes zarządu Targów Kielce, Andrzej Mochoń.

- Polskie rolnictwo trzyma się dobrze, bardzo dużo sprzedaje zagranicę. Wiele udało się zrobić, nawet w tak trudnych tematach jak eksport polskiej żywności do Rosji. Jeśli są gdzieś słabe punkty, jak na przykład w branży mleczarskiej, to przyczynę raczej widzę w braku współpracy spółdzielni mleczarskich. Wciąż bardzo mocny jest handel, a słaby pozostaje rolnik, ale to nie wina handlu. To rolnicy muszą się konsolidować i tworzyć grupy producenckie. Powstaje ich na szczęście coraz więcej, ale daleko nam do standardów zachodnich. Nie może być tak, że rolnik prowadzi produkcję ledwo ponad progiem rentowności, a handel ma 60 - procentową marżę na żywności -przekonywał podczas tej samej konferencji prasowej Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Marek Sawicki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie