Drugoligowe drużyny koszykarzy AZS Politechniki Radomskiej i Rosabudu Radom nie stworzą w tym sezonie jednej drużyny. Zrezygnowano z fuzji. - Może za rok - mówią działacze.
W ubiegłym tygodniu pisaliśmy o tym, że dwa radomskie kluby koszykarskie chcą połączyć się i stworzyć jedną, silną drużynę w drugiej lidze. Pomysł spotkał się z akceptacją ze strony kibiców basketu. Jednak we wtorek działacze obu klubów podjęli decyzję, że do fuzji nie dojdzie.
- Nie można takiego przedsięwzięcia przeprowadzić z dnia na dzień, na wariackich papierach, bo w przyszłości jakieś niedopatrzenie mogłoby zrodzić konflikty. Jest zbyt mało czasu, aby powołać nową, samodzielną sekcję koszykówki, wybrać zarząd klubu. Fuzja jest możliwa, ale dopiero od następnego sezonu. Przez cały rok będziemy mieli dużo czasu na przeprowadzenie zmian - powiedział Robert Bartkiewicz, trener Rosabudu.
W nowym sezonie wystąpią więc dwa radomskie zespoły i już jesienią spodziewamy się zaciętych derbów. Beniaminek II ligi, Rosabud od poniedziałku trenuje dwa razy dziennie. W przyszłym tygodniu drużyna wybiera się na obóz do Kozienic. W nowym sezonie w ekipie Bartkiewicza zabraknie doświadczonego Karola Gutkowskiego, który na rok wyjechał do Stanów Zjednoczonych. Rosabud poszukuje wzmocnień.
- W pierwszej kolejności chciałbym pozyskać wysokiego, podkoszowego zawodnika - dodaje Bartkiewicz.
W dniach 16-17 września Rosabud weźmie udział w Piasecznie w turnieju z udziałem sześciu drugoligowców.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
