Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gielniów: Ośmiolatek wiózł pijanego tatę i spowodował wypadek (nowe fakty)

ik
policja
Bezmyślny ojciec kilka lat temu stracił prawo jazdy za kierowanie po pijanemu. On i jego syn wciąż są w szpitalu.

Jak już pisaliśmy do wypadku doszło w poniedziałek przed południem na krzyżówkach gielniowskich. Ośmioletni chłopiec prowadził opla corsę, obok niego siedział ojciec. Z ustaleń policji wynika, że chłopiec skręcając w lewo z krajowej trasy numer 12 w kierunku miejscowości Rozwady wymusił pierwszeństwo przejazdu i doprowadził do zderzenia z zderzenia z jadącym z przeciwka samochodem marki hyundai oraz oplem insygnia.

Świadkowie wypadku zgodnie zeznają, że za kierownicą opla siedział ośmiolatek. Chłopiec jechał krajową trasa numer 12 od Gielniowa w kierunku wspomnianych Rozwad, gdzie mieszka z rodzicami. Do domu, od miejsca wypadku miał jeszcze do przejechania około pięciu kilometrów.

Dziecko z obrażeniami głowy i twarzy oraz ogólnymi potłuczeniami trafił do szpitala. Na szczęście jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

W szpitalu jest ciągle jego 38 - letni ojciec, który w czasie wypadku był pijany. Mężczyzna miał w organizmie niemal 2,3 promila alkoholu. To z jego strony przyszło uderzenie osobówki, z która zderzyła się corsa.

- Mężczyzna nadal jest w szpitalu, nie był jeszcze przesłuchiwany - mówi Tamara Bomba, oficer prasowy przysuskiej policji.

Policjanci ustalili natomiast, że mężczyzna był już karany za jazdę po pijanemu. W styczniu 2010 roku stracił prawo jazdy na trzy lata. Po zakończeniu kary nie przystąpił do egzaminu, co oznacza, że nie ma uprawnień do prowadzenia samochodów.

- Prowadzimy postępowanie w tej sprawie, przesłuchiwani są kolejni świadkowie - wyjaśnia Tamara Bomba.

Mężczyzna godząc się na to, żeby jego ośmioletni syn usiadł za kierownica corsy wykazał się wyjątkową głupotą.

- Krajowa dwunastka jest wyjątkowo ruchliwą drogą. Chłopiec zjeżdżał z niej na skrzyżowaniu z niemniej uczęszczaną drogą wojewódzką - mówi Tamara Bomba.

Po zderzeniu samochody były mocno uszkodzone, to szczęście, że nie doszło do większego nieszczęścia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie