Od stycznia tego roku w radomskich autobusach bilety można kupić tylko w niedziele i święta. Na poniedziałkową sesję Rady Miejskiej grupa rajców przygotowała projekt uchwały przywracającej sprzedaż także w dni powszednie.
U kierowcy można byłoby kupić bilet, ale droższy niż w kiosku. Normalny miałby kosztować 3 złote, ulgowy 1,5 złotego.
- To bilety na wyjątkową sytuację. Pasażer miałby wybór kupić droższy bilet, albo zapłacić ponad 100 złotych kary za jazdę na gapę - mówi Bohdan Karaś z Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji sprzeciwił się temu pomysłowi, powołując się na orzecznictwo Naczelnego Sądu Administracyjnego. Uznał on, że nie można pobierać różnych opłat za tę samą usługę.
- Proponujemy natomiast, aby kierowcy sprzedawali karnety pięcioprzejazdowe o nominalnej wartości - mówi Kamil Tkaczyk, zastępca dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Radomiu. - W sumie taki karnet kosztowałby 10,5 złotego.
Projekt uchwały w sprawie sprzedaży biletów ma trafić do komisji stałych Rady Miejskiej. Będą omawiane także propozycje Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji. Głosowanie planowane jest na kwietniową sesję.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?