Artur Piechowicz, prezes Broni Radom wraz z zarządem, długo dokonywali wyboru. W końcu postawili na młodego wychowanka, który na Plantach z powodzeniem pracował z młodzieżą.
- Nie ukrywam, że było sporo ofert, nawet spoza regionu. Doszliśmy do wniosku, że chcemy dać szansę swojemu człowiekowi. Konrad ma już doświadczenie w prowadzeniu drużyny seniorów, imponuje nam też jego sposób pracy - mówi prezes Piechowicz.
Konrad Główka nie kryje satysfakcji, że to właśnie on poprowadzi zespół seniorów.
* Jak pan odebrał nominację na stanowisko pierwszego trenera?
Konrad Główka: - Nie ukrywam, że czuję się wyróżniony i doceniony za dotychczasową pracę z młodzieżą.
* Presja jest dość spora, bo kibice czekają na sukces. Podoła pan?
- Atutem Broni jest młodzież i szkoły sportowe. Mamy na czym bazować. Mówię o tym, bo idą bardzo trudne czasu i wiele klubów przeżywa kłopoty. W Broni też się nie przelewa i trze-ba oszczędzać. Ale my mamy to, czego nie mają inni, czyli świetne zaplecze w postaci uzdolnionej młodzieży.
* Mówiąc o oszczędnościach można już wnioskować, że w Broni nie będzie wzmocnień?
- Nie będziemy sprowadzać zawodników z spoza regionu, dla których trzeba szukać mieszkania lub płacić im sporo za dojazdy. Szukamy na pewno w regionie radomskim zdolnych graczy.
* Czy to prawda, że kilku starszych zawodników ma odejść?
- Nieprawda. Nikt z zawodników nie mówił o opuszczeniu zespołu, jedynie Mohammadou Fall i Jayiesimi Noheem chcieli się sprawdzić w wyższej lidze i być może obaj odejdą. Robert Kowalczyk i Łukasz Pakos mają propozycje z innych klubów, ale liczę, że zostaną. 9 stycznia odbędzie się pierwszy trening i sam jestem ciekaw kto się na nim pojawi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?