Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gmina Jedlnia-Letnisko. „Serce dla Inki” w kościele pod wezwaniem świętej Faustyny w Groszowicach

Izabela Gajewska-Kopczyńska
Wójt Piotr Leśnowolski mówił o upamiętnieniu „Inki”.
Wójt Piotr Leśnowolski mówił o upamiętnieniu „Inki”. jedlnia.pl
Tablica z Sercem, w którym znajduje się ziemia z grobu Danusi Siedzikówny została umieszczona na ścianie kościoła pod wezwaniem świętej Faustyny w Groszowicach. „Serce dla Inki” odsłonięto w czwartek, 1 marca, w Dzień Żołnierzy Wyklętych.

Odlew jest efektem starań jedleńskiego samorządu, mieszkańców, harcerzy Związku Harcerstwa Rzeczpospolitej z Jedleńskiego Szczepu Drużyn Harcerskich i Zuchowych „Niezłomni” o upamiętnienie Danuty Siedzikówny „Inki”, sanitariuszki 5. Wileńskiej Brygady Armii Krajowej. Inicjatorką akcji była Bożena Grad, przewodnicząca Rady Gminy w Jedni-Letnisku.

Harcerze przeprowadzili zbiórkę srebra pod hasłem „Serce dla Inki”. Dary zostały przetopione i uformowane w serce przez Janusza Rybińskiego z Krakowa, członka Związku Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych, który wykonał takie odlewy również dla innych kościołów w całej Polsce.

Uroczysta msza

Odsłonięcie serca nastąpiło w czwartek, 1 marca. Uroczystą mszę święta poprzedził występ Drużyny Harcerek „Panny Niezłomne”, która nosi imię podporucznik Danuty Siedzikówny pseudonim „Inka”.

Zgromadzonych gości powitał ksiądz Wojciech Waniek, proboszcz parafii, a mszy świętej przewodniczył ksiądz biskup Piotr Turzyński, który w homilii podkreślał, że „Inka” zawsze była wierna swojemu przyrzeczeniu i zawsze stawała po stronie prawdy.
Po liturgii zostało odsłonięte i poświęcone serce, będące wyrazem hołdu dla niezłomnej sanitariuszki.

Najpierw była tablica

Piotr Leśnowolski, wójt gminy Jedlnia-Letnisko przypomniał, że serce w kościele w Groszowicach to kolejna inicjatywa upamiętniająca bohaterkę. We wrześniu 2017 roku w Antoniówce odsłonięta została tablica na ważącym sześć ton kamieniu w kształcie serca, równeiż poświęcona „Ince”. Wtedy hasłem przewodnim uroczystości były jej słowa: „Jest mi smutno, że muszę umierać. Powiedzcie mojej babci, że zachowałam się jak trzeba!”

Następnym punktem spotkania były wypowiedzi zaproszonych gości. Głos zabrała Anna Tertel, wnuczka siostry „Inki”. O postawie sanitariuszki opowiadał także jej szwagier Maciej Pawełek, który w swojej wzruszającej wypowiedzi przytoczył kilka wspomnień o „Ince” z pamiętnika jej babci. Pojawiła się także Hanna Pawełek z domu Tymińska z mężem Maciejem, siostra stryjeczna „Inki”, oraz liczni przedstawiciele samorządu i różnych instytucji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie