Gmina Kowala: Izba Pamięci księdza Romana Kotlarza w Trablicach już otwarta (zdjęcia)

Kapelan robotników

Ksiądz Roman Kotlarz, niezłomny kapłan, męczennik czasów komunizmu, przez piętnaście lat był proboszczem parafii w Pelagowie - Trablicach. Nazywany jest legendarnym kapelanem robotników radomskiego Czerwca 1976. W trakcie protestów błogosławił protestujący tłum i modlił się wraz z wiernymi w intencji pobitych, aresztowanych i usuwanych z pracy robotników. Jego kazania były wezwaniem o sprawiedliwość i wolność, dodawały otuchy prześladowanym przez system. Ksiądz Kotlarz był prześladowany przez służbę bezpieczeństwa, zmarł na skutek pobicia przez "nieznanych sprawców".

Ksiądz Roman Kotlarz przez lata był proboszczem parafii w podradomskim Pelagowie, dziś to już Tablice. Na miejsce izby pamięci wybrano dawną plebanię, w której mieszkał przez 15 lat. Zgromadzono tam pamiątki po kapelanie robotników, zdjęcia i historyczne dokumenty.

PAMIĘCI KAPELANA

Budynek, w uzgodnieniu z radomską Kurią Diecezjalną, został przekazany gminie Kowala. To właśnie samorząd, korzystając z unijnej dotacji, przeprowadził remont drewnianego obiektu.

W niedzielę, 17 sierpnia po wielu miesiącach przygotowań otwarto izbę pamięci księdza Romana Kotlarza. Uroczystości rozpoczęły się mszą świętą, którą w kościele parafialnym celebrował ordynariusz diecezji radomskiej biskup Henryk Tomasik.

Później uczestnicy, wśród nich mieszkańcy, samorzadowcy, przedstawiciele Sejmu i Senatu oraz członkowie rodziny księdza Kotlarza, prowadzeni przez orkiestrę wojskową z Radomia, przeszli do plebani.

- Spotykamy się w przeddzień śmierci księdza Romana Kotlarza. Niech to miejsce przypomina wszystkim o tym bohaterskim kapelanie - przekonywał Sławomir Stanik, wójt gminy Kowala.

Przed budynkiem odsłonięta został tablica pamiątkowa, którą odsłaniał między innymi Eugeniusz Kotlarz, bratanek księdza Romana.

- Ten budynek, w którym żył, pracował, cierpiał ksiądz Kotlarz niech będzie pomnikiem przypominającym czasy, kiedy brat prześladował brata. Niech to będzie miejsce będzie lekcją historii - mówił ksiądz kanonik Jan Podsiadło, proboszcz parafii w Trablicach.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu RADOMSKIEGO

W budynku udało się zgromadzić wiele przedmiotów z plebanii księdza Kotlarza. W jednym z pokojów stanęło na przykład biurko, przy którym pracował kapelan, a na ścianach zawisły też portery papieży z domu księdza Romana.

- Mamy też drzwi, na których zostały ślady łomów, używanych w czasie włamania na plebanię - opowiadała Joanna Kutnowska, dyrektor szkoły w Kowali, która zajmowała się przygotowaniem izby pamięci.

W gablotach można też na przykład zobaczyć autentyczny granat z gazem łzawiącym, jakimi w czasie protestów Radomskiego Czerwca 1976 rzucano w kierunku robotników. Jest też Krzyż Zasługi z mieczami, nadany księdzu Kotlarzowi przez Ryszarda Kaczorowskiego, prezydenta Polski na uchodźstwie.

Na specjalnych planszach o księdzu Kotlarzu, przygotowanych przez Instytut Pamięci Narodowej, można oglądać zdjęcia i repliki dokumentów.

- Ksiądz Kotlarz był człowiekiem modlitwy i troski o drugiego człowieka. To miejsce, zdjęcia, pamiątki, a przede wszystkim ludzie, którzy go znali będą przemawiali w jego imieniu - mówił biskup Tomasik.

Izbę pamięci w Tablicach na razie będzie można zwiedzać po uzgodnieniu terminu z miejscową parafią. Niewykluczone, że w przyszłości będzie osoba, która na stałe będzie się opiekowała tym miejscem.