57 - letni mieszkaniec Daniszowa w gminie Lipsko wyszedł z domu w środę między godziną 7 a 8 rano. Powiedział, że idzie na plantację porzeczek, po czym ślad po nim zaginął. Bliscy najpierw szukali go sami, później o pomoc poprosili policję. W poszukiwaniach uczestniczyło kilkudziesięciu policjantów i strażaków, także miejscowa ludność. Przeczesywano lasy, okoliczne pola, opuszczone zabudowania. Używano też policyjnego psa z przewodnikiem oraz śmigłowca, a na stronie internetowej lipskiej policji ukazało się zdjęcie poszukiwanego z apelem o pomoc w jego odnalezieniu. Zdjęcia rozlepiła także w okolicznych miejscowościach rodzina i znajomi mężczyzny.
Jego ciało zostało odnalezione w piątek po godzinie 11. Jak nas poinformował Andrzej Stolarek z lipskiej policji zwłoki leżały w studni na terenie opuszczonych zabudowań, około kilometra od miejsca zamieszkania zaginionego. Na razie nie wiadomo co było przyczyną śmierci mężczyzny. Pozwoli to ustalić zarządzona przez prokuraturę sekcja zwłok.
Zobacz też: 18-latka z Garwolina podejrzana o morderstwo zatrzymana przez policjantów z Radomia / TVN (x-news)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?