MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Gmina Przyłęk: nie starcza wody, bo podlewają plantacje

/pok/
Będziemy prowadzili kontrole, osoby które nie zastosują się do ograniczeń muszą się liczyć z płaceniem dwukrotnie  wyższych stawek za wodę, tak jak w przypadku prowadzonej działalności gospodarczej - mówi wójt Marian Kuś
Będziemy prowadzili kontrole, osoby które nie zastosują się do ograniczeń muszą się liczyć z płaceniem dwukrotnie wyższych stawek za wodę, tak jak w przypadku prowadzonej działalności gospodarczej - mówi wójt Marian Kuś archiwum
W gminie Przyłęk wprowadzono od poniedziałku ograniczenia w dostawach wody z wodociągu, za łamanie zakazów grozi podwojenie stawek za wodę. W określonych dniach i godzinach wody w ogóle nie będzie.

Informacje o kłopotach z wodą otrzymaliśmy od mieszkańców Stefanowa.

- Podczas upałów nie mamy co pić, w czym się myć, nie mówiąc już o tych co mają gospodarki i trzymają zwierzęta. Praktycznie cały weekend nie mieliśmy wody, a pisząc tę wiadomość nadal jest sucho w kranie. Zbliża się teraz okres wysokich temperatur, więc oznacza to, że będziemy codziennie tak cierpieć - alarmowali czytelnicy.

Marian Kuś, wójt gminy Przyłęk potwierdza, że są kłopoty z dostawami wody do wodociągów.
- Pompy mają wydajność 750 metrów sześciennych na dobę i chociaż pracują teraz pełną parą, to nie są w stanie zaspokoić oczekiwań ludzi. A te znacznie się zwiększyły od czasu, gdy na terenie gminy powstało wiele plantacji, w tym malin. Gdy są one podlewane, zaczyna brakować wody na cele socjalno- bytowe, a właśnie takie umowy były podpisywane i takie stawki ludzie płacą - mówił nam wójt.

W poniedziałek w związku z kłopotami władze gminy zdecydowały się na ograniczenie poboru wody do podlewania ogródków, terenów zielonych i nawadniania upraw rolnych z gminnej sieci wodociągowej dla odbiorców z terenu Gminy Przyłęk.

W ogłoszonym zarządzeniu wprowadzono zakaz poboru wody z wodociągów gminnych z przeznaczeniem do podlewania i zraszania trawników, klombów, ogrodów warzywnych, podlewania upraw działkowych, rolnych i sadowniczych.

Wprowadzono także czasowe wyłączenie dostawy wody z ujęć Lipiny i Załazy dla wielu miejscowości w określonych dniach i godzinach z informacją, by zabezpieczyć gospodarstwa w zapasy wody.

Jednocześnie zobowiązano wszystkich mieszkańców gminy Przyłęk i instytucje zlokalizowane na jej terenie do racjonalnego korzystania z wody pitnej i zagrożono, że nie zastosowanie się do zarządzenia spowoduje odpowiedzialność przewidzianą w przepisach o wykroczeniach.

- Będziemy prowadzili kontrole, osoby które nie zastosują się do ograniczeń muszą się liczyć z płaceniem dwukrotnie wyższych stawek za wodę, tak jak w przypadku prowadzonej działalności gospodarczej. A taką działalnością jest przecież prowadzenie plantacji - stwierdził Marian Kuś.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie